Witam wszystkich. Przygotowuję się do wymiany automatycznej skrzyni biegów na manualną i potrzebuję mądrych rad, a mianowicie.
1. Jaką skrzynię kupić
2. Co oprócz skrzyni będzie potrzebne
Najlepiej byłoby, aby udzielił mi rad ktoś kto robił taką operację. Ufam, że mechanik, który będzie się tym zajmował wie co robi, ale chciałbym mieć nad tym kontrolę i kupując nie błądzić.
Dodam dla ciekawskich, iż wymiana jest konieczna, gdyż trzeci raz fauluje mi automat. Do tej pory koszt dwóch napraw w ciągu półtora roku to 2000 tyś złotych. Nie chodzi ona tak jak powinna. Nowa skrzynia tego typu kosztuje 4000 tyś. złotych. Dobry zakład to Józefów, ale koszt naprawy podejrzewam nie będzie niższy niż 2500 złotych bo wiem co ją boli. Siada powoli sprzęgło i z elektrozaworami już nie jest najlepiej. Mniemam, że przekładka na manuala będzie mniej kosztowna i w przyszłości tańsza do naprawy. Samo wyjęcie automata to koszt w granicach 300 do 400 złotych. Szacunkowy koszt naprawy to 600 do 1000 zł, mówimy tu o robociźnie plus do tego części, np. sprzegło to ok 2000 złotych. sami widzicie, że jazda automatem to luksus / np. z tempomatem/, ale jej naprawa to koszmar.
Wymiana automata na manual - prośba o porady
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: pt cze 05, 2009 08:47
- Lokalizacja: Butowo
-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: pt cze 05, 2009 08:47
- Lokalizacja: Butowo
Witam. Nie będzie mniej niż 2 tyś. Na moim terenie są , przynajmniej w promieniu 100 km mechanicy, którzy znają się na automatach trochę więcej niż ty czy ja. W jednym dużym mieście / specjalnie nie będę podawał nazwy / automata mojego kolegi z merca naprawiali trzy razy. Wydaje mi się, że chyba na zasadzie prób i błędów, tak samo jak mój ostatni mechanik. Dali gwarancje. I co z tego jak musiał tam trzy razy wracać. Szukałem używanej, ale od pół roku nic nie ma. Tylko nowe w cenie stałej 4000 tyś. Nie opłaca mi się. Ponad to jak pewnie wiesz w naszym kraju do automata przy sprzedaży podchodzą jak do seksu z jeżem. Zamiast podwyższać cenę lub równać z manualem to posiadanie automata obniża jego wartość i jest ciężko auto sprzedać. Osobiście uważam, że jest to wspaniały wynalazek, ale jak się u nas popsuje to tragedia.Piasek pisze:2 tyś to faktycznie fura pieniędzy... Co dziwi - skoro naprawiałeś ja 2-gi raz w ciągu roku to czemu 2-gi raz zapłaciłeś za naprawę ?? Co z gwarancją ??
A szukałeś używki ??
Gwarantuję że mniej jak 2 tyś kosztować będzie...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 55 gości