zawór turbiny, gruszka

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

blm
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 172
Rejestracja: czw maja 25, 2006 22:14
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: blm » ndz lip 04, 2010 12:10

Ja też mam w tej chwili ori Gerrett-a i tuleja jest. Podejrzewam, że w zamiennikach otwór jest mniejszy i dlatego jej nie ma. Ale wg mnie samo nie mogło wylecieć.. musiało być grzebane.


Obrazek
Zapraszam na vagkujawy.pl

Toledziak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: ndz lut 22, 2009 00:45
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Toledziak » ndz lip 04, 2010 14:12

Tak dokładnie otwór jest mniejszy. Mam obecnie w garażu gruszke do garretta (zamiennik) i sam ten element którym się reguluje długość sztangi (ten czarny).



kornat
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 197
Rejestracja: sob kwie 03, 2010 17:29
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: kornat » czw lip 15, 2010 23:46

Sprawdziłem u mnie kierowniczki chodzą płynnie a grucha się zacina. Zaropowałem gruchę i co jakiś czas ruszałem sztangą, tak przez jakieś 5 walczyłem. Efekt: na biegu jałowym bez dodania gazu nie słychać świstów jak wcześniej ale podczas przyspieszania już słychać od ok. 1300obr. Zagrzałem silnik i zacząłem wstawiać w efekcie czego był notlauf. Reset i znowu powtórka i ponowie notlauf. Ale zauważyłem że ciągle po zgaszeniu silnika sztanga jest wciśnięta a nie wypchnięta jak to powinno być i się ciągle zacina w jednym miejscu. Macie jakiś pomysł na reanimację czy już tylko wymiana na nową?



Awatar użytkownika
Sztomel
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5667
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 23:10
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Sztomel » pt lip 16, 2010 06:06

kornat pisze:Macie jakiś pomysł na reanimację czy już tylko wymiana na nową?
poczytaj to co napisałem w tym linku :
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... t=#4193849


Obrazek

Toledziak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 418
Rejestracja: ndz lut 22, 2009 00:45
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Toledziak » pt lip 16, 2010 06:45

Wg. mnie wymiana na nową i do tego bym wyczyścił kierownice. Jak masz wykichaną sztangę to na bank masz też zasyfione kierownice, bo nie pracuja w całym zakresie.



kornat
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 197
Rejestracja: sob kwie 03, 2010 17:29
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: kornat » pt lip 16, 2010 22:51

Sztomel, dzięki za informację, a można młotkiem przez śrubokręt wbić tą tuleję?
Toledziak, wiem żeby się przydało wyczyścić ale na chwilę obecną mam ograniczone wydatki.



Awatar użytkownika
Sztomel
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5667
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 23:10
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Sztomel » sob lip 17, 2010 10:04

kornat pisze:Sztomel, dzięki za informację, a można młotkiem przez śrubokręt wbić tą tuleję?
jak to mówią : pomysłowość ludzka nie zna granic, oczywiście można użyć dowolnej metody, oby tylko była skuteczna.


Obrazek

kornat
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 197
Rejestracja: sob kwie 03, 2010 17:29
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: kornat » sob lip 24, 2010 09:49

Przy zgaszonym silniku sztanga z gruszki jest wypchnięta. Po zapaleniu na biegu jałowym sztangę wciska w gruszkę? Przy jakich obrotach silnika sztanga zmienia swoje położenie?



Awatar użytkownika
PinkFloyd
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3551
Rejestracja: wt paź 17, 2006 08:53
Lokalizacja: USA

Post autor: PinkFloyd » sob lip 24, 2010 10:12

kornat pisze:Przy zgaszonym silniku sztanga z gruszki jest wypchnięta. Po zapaleniu na biegu jałowym sztangę wciska w gruszkę? Przy jakich obrotach silnika sztanga zmienia swoje położenie?

Po odpaleniu silnika gruszka wciaga sztange aż do ogranicznika otwierajac kierownice turbiny celem wysterowania cisnienia doładowania na maxa zgodnie z żądanym cisnieniem z ECU. Gruszka dopiero stopniowo wychyla sztangę i ja dynamicznie reguluje za pomoca N75 jeżeli wartośc doładowania przekracza żądana i tak wkółko. Na jałowym ciśnienie nawet z gazem do deski nie przekroczy 0,5 i sztanga nawet nie drgnie, zalezy to od obciazenia silnika- ilości spalin a tym samym cisnienia doładowania



Awatar użytkownika
Sztomel
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5667
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 23:10
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Sztomel » sob lip 24, 2010 10:19

im bardziej zwiększa się prędkość obrotowa silnika tym sztanga jest coraz bardziej wysuwana z gruszki czyli idzie z pozycji maksymalnego doładowania do minimalnego,
niskie obroty na dowolnym biegu to niska dynamika gazów spalinowych i zmienna geometria ustawia łopatki w pozycji największego doładowania (sztanga wciągnięta w gruchę) a im większe obroty tym więcej gazów spalinowych i z większą dynamiką są podawane na kierownice spalin i wtedy sterownika silnika podając sygnał na N75 za jego pomocą i siłownika (gruchy ze sztangą) ustawiają kierownice spalin w pozycję, w której spaliny są kierowane bliżej środka wirnika spowalniając jego prędkość obrotową (łopatki są wtedy całkowicie otwarte a sztanga wysunięta z gruchy) :
Obrazek

[ Dodano: 24 Lip 2010 10:20 ]
PinkFloyd pisze:Po odpaleniu silnika gruszka wciaga sztange aż do ogranicznika otwierajac kierownice turbiny celem wysterowania cisnienia doładowania na maxa
małe sprostowanie : nie otwierając a zamykając kierownice


Obrazek

kornat
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 197
Rejestracja: sob kwie 03, 2010 17:29
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: kornat » sob lip 24, 2010 11:06

Dzięki Panowie za sprostowanie. Czyli na biegu jałowym wciągnięta sztanga (max doładowanie) a pod obciążeniem wypycha sztangę (do minimalnego doładowania)? A czy zapchany katalizator może powodować że auto wpada w tryb awaryjny?



przemlin
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 922
Rejestracja: wt sty 06, 2009 20:31
Lokalizacja: kwidzyn

Post autor: przemlin » sob lip 24, 2010 15:15

Czyli na wyłączonym silniku sztangą można ruszać tylko w dół?



kornat
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 197
Rejestracja: sob kwie 03, 2010 17:29
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: kornat » sob lip 24, 2010 21:41

przemlin, jeżeli jest silnik zgaszony to tylko będzie można wcisnąć.



Awatar użytkownika
Sztomel
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5667
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 23:10
Lokalizacja: Rybnik

Re:

Post autor: Sztomel » śr sie 04, 2010 23:19

luban88 pisze:panowie a wymontowanie gruszki tylko z kanału tak?? a jak tam jest z dojsciem??
tylko i wyłącznie od góry (najlepiej po uprzednim zdemontowaniu dolotu pomiędzy filtrem powietrza a turbosprężarką), trzeba uważać przy zdejmowaniu klipsu zabezpieczającego sztangę na dźwigni kierownic spalin aby nie poleciał na dolną matę wygłuszającą silnika (dla przygody można się wcześniej zaopatrzyć w nowy klips). Z kanału trzeba będzie skorzystać tylko wtedy jeśli okaże się, że obydwie metalowe opaski zaciskowe na wlocie powietrza do turbo są uchwytami ściskającymi skierowane do dołu.


Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 102 gości