Wzrost temperatury przy 170km/h

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

anaba255
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 611
Rejestracja: śr lut 27, 2008 22:46
Lokalizacja: SCZ
Auto: mk3
Silnik: 1Z
Kontakt:

Post autor: anaba255 » sob maja 16, 2009 03:18

arwam pisze:ale w silniku jak kiedyś musiałem na dojazd do domu zalac wody to przy spokojnej jeździe się prawie silnika gotował a po wymianie węza i ponownym napełnieniu układu płynem chłodniczym już nawet przy pałowaniu 180-200km/h nic się nie działo
u mnie jest to samo, jak sie tylko uporam z układem, z powrotem leje płyn

[ Dodano: 16 Maj 2009 03:22 ]
wojtek0231,
sprawdz jeszcze czujnik temp. w chłodnicy, może wentylator sie nie właczać



twromek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 739
Rejestracja: pn maja 21, 2007 18:10
Lokalizacja: Oderwalde
Kontakt:

Post autor: twromek » sob maja 16, 2009 03:30

warto też raz na jakiś czas porządnie wypłukać chłodnicę



vagin6

Post autor: vagin6 » sob maja 16, 2009 10:49

vagin6 napisał/a:
płyn chlodniczy ma również właściwści smarne

jak najbardziej
vagin6, nie wiem czemu cie tu nie lubią,pewnie masz za bardzo inne poglądy...
bo dzielę kierowców golfów na golfiarzy (ludzie niskiego ilorazu inteligencji psującego wizerunek tej marki) i ludzi normalnych czyli zwykłych kierowców którzy chcą jechać od punktu a do punktu B nie wynosząc swego auta na wyżyny technologi choć auto jest z końca lat 80 siątych.
warto też raz na jakiś czas porządnie wypłukać chłodnicęc
a tak do rzeczy, kolego, jeśli jeździsz na płynie chłodniczym to w zsadzie nie masz z czego płukać chłodnicy, jeśli kiedy kolwiek jeździłeś na wodzie to już nie masz po co płukać, kamień sam z siebie nie wyjdzie, chyba że potraktujesz go octem, ale licz się z wymiana uszczelek, przewodów i takie tam, cholerstwo wszystko żre. nie mylić wody destylowanej z płynem, jest tylko pozbawiona substancji elektroprzewodzących. jak dla mnie płukanie chłodnicy jest tak jak reanimacja trupa, tu pomoże tylko wymiana.



twromek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 739
Rejestracja: pn maja 21, 2007 18:10
Lokalizacja: Oderwalde
Kontakt:

Post autor: twromek » sob maja 16, 2009 10:53

vagin6, znowu zaczynasz :green_fuck:

mówiłem o wypłukaniu chłodnicy z zewnątrz także :bajer:



vagin6

Post autor: vagin6 » sob maja 16, 2009 11:22

hehe jest mowa tylko o płukaniu, z zewnątrz to jak najbardziej. :))



Awatar użytkownika
JABcok20
Forum Master
Forum Master
Posty: 1838
Rejestracja: ndz sty 02, 2005 03:32
Lokalizacja: Lębork
Kontakt:

Post autor: JABcok20 » pn maja 18, 2009 20:55

Coś o tym czym zalewać chodnice


"W sytuacji awaryjnej bez obaw można dolać nawet duże ilości dowolnego płynu do chłodnic, ale wówczas warto przy najbliższej okazji wymienić płyn na nowy. Ważne: wymieniając go, zawsze warto przepłukać układ chłodzenia wodą albo wodą z dodatkiem płynu do czyszczenia chłodnic. Jaki rodzaj płynu? Prawie wszystkie obecnie produkowane płyny są uniwersalne, tzn. można je stosować do każdego auta. To dlatego, że w układzie chłodzenia płyn ma w większości aut kontakt z aluminium (np. w chłodnicy), a jednocześnie chroni elementy z innych materiałów, np. żeliwne kanały wodne bloku silnika. Inhibitory zawarte w płynie muszą być uniwersalne. Nie trzeba natomiast kupować gotowego płynu. Można kupić np. 3 l koncentratu i 2-3 l wody destylowanej. Taka mieszanka może mieć identyczne właściwości jak gotowy płyn, ale można też ją trochę udoskonalić - np. dolać trochę więcej koncentratu niż wody i osiągnąć temperaturę krzepnięcia gotowego płynu na poziomie np. -40°C. Nie wolno jednak wlewać do chłodnicy samego koncentratu! "

"Takich, które nie tylko chronią układ przed mrozem, ale także konserwują i zabezpieczają przed przegrzewaniem. Nie wszyscy wiedzą, że w hermetycznych układach chłodzenia ze względu na panujące tam ciśnienie podnosi się temperatura wrzenia cieczy. Odpowiedni skład chemiczny płynu przesuwa tę granicę jeszcze wyżej. Trudno w to uwierzyć, ale najlepsze produkty dostępne na naszym rynku „gotują się” dopiero powyżej 120 st. C! Jeśli do nowoczesnego samochodu przystosowanego do tego rodzaju płynów wlejemy zwykłą wodę – ryzykujemy, że nie przejedziemy nawet kilku kilometrów...


"Takich, które nie tylko chronią układ przed mrozem, ale także konserwują i zabezpieczają przed przegrzewaniem. Nie wszyscy wiedzą, że w hermetycznych układach chłodzenia ze względu na panujące tam ciśnienie podnosi się temperatura wrzenia cieczy. Odpowiedni skład chemiczny płynu przesuwa tę granicę jeszcze wyżej. Trudno w to uwierzyć, ale najlepsze produkty dostępne na naszym rynku „gotują się” dopiero powyżej 120 st. C! Jeśli do nowoczesnego samochodu przystosowanego do tego rodzaju płynów wlejemy zwykłą wodę – ryzykujemy, że nie przejedziemy nawet kilku kilometrów..."
"Współczesne płyny chłodnicze posiadają właściwości konserwujące układ chłodzenia. Dzięki temu wydłużają żywotność chłodnic, pomp cieczy chłodzącej termostatów, nagrzewnic wnętrza i przewodów gumowych"

[ Dodano: Pon Maj 18, 2009 20:56 ]
poza tym sam sprawdziłem i lepiej ciepło odprowadza płyn chłodniczy...

to mnoże być związane również z gęstościa obu cieczy
Ostatnio zmieniony pn maja 18, 2009 20:58 przez JABcok20, łącznie zmieniany 1 raz.


Golf mk1 AFN gtb3576klnrv 53mm,
Najmocniejszy AFN w Polsce i seryjny na świecie, najmocniejszy vp37 w Polsce
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=86&t=548005&p=6522426#p6522426

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości