Strona 1 z 2

Paliwa alternatywne

: pt cze 29, 2007 16:58
autor: Giugiaro1
Witam.

O rzepaku i opale było juz miliony razy. Każdy ma inne przekonania odnośnie takich wynalazków więc nie ruszajmy tego tematu. Nie chce rozpętać kolejnej wojny pomiędzy miłośnikami alternatywnych paliw a osobami jeżdżącymi na tradycyjnym ON.

Chciałem zapytać czy słyszał ktoś o oleju lokomotywowym? Pojawiła się możliwość kupienia takiego oleju za rozsądne pieniądze ale podobno jest bardzo ciemny, rzadki i wszyscy boją się tym zalać zbiorniki. Wiecie coś na ten temat? Próbował ktoś na tym jeździć?
Kolejna opcja to olej transformatorowy. Czytałem kiedyś na jakimś forum że ktoś próbował na tym jeździć. Niestety nie napisał nic o wrażeniach i efektach takiej jazdy. Może jest tu ktoś kto ma doswiadczenia w tym temacie?

: pt cze 29, 2007 17:49
autor: lukopr
jest jeszcze olej hydrauliczny.... tez ktoś tam jeździł ale więcej nic nie wiem na ten temat :helm:

: pt cze 29, 2007 17:57
autor: bongo
Nie no przestań...Może wody nalejesz?W życiu bym z takimi wynalazkami nie eksperymentował...

: pt cze 29, 2007 20:15
autor: BENITO
A olej transformatorowy jest dużo droższy aniżeli napędowy.

: pt cze 29, 2007 23:56
autor: kryl
Jeżeli pytasz poważnie o olej "lokomotywowy", to nie radzę.Myślisz zapewne o mazucie.Mazut, ciężki olej opałowy - oleista ciecz będąca pozostałością po destylacji niskogatunkowej ropy naftowej w warunkach atmosferycznych (ciśnienie normalne), w temperaturze 250 do 350 °C. Składa się z węglowodorów wysokocząsteczkowych.

* gęstość: 890-960 kg/m³
* wartość opałowa 9900-10700 kcal/kg
* barwa: ciemnobrunatna do czarnej

Zastosowanie:

* jako paliwo (z uwagi na niską cenę) do okrętowych wolnoobrotowych silników tłokowych, parowych kotłów okrętowych oraz do rozruchu energetycznych kotłów parowych
* surowiec do destylacji próżniowej w celu odzyskania smarów ciekłych (olejów smarnych) i smarów stałych (np. wazeliny)
* surowiec do krakingu w celu uzyskania olejów pędnych i benzyn.
Silnik w lokomotywie to często mały silnik okrętowy.Twój tego nie wytrzyma, a szczególnie pompa.

: sob cze 30, 2007 13:46
autor: Kaktus_dj
to moze zaczniecie jedzic na oleju ze smalcu, bo tez taki istnieje, kosz 1l. to ok. zlotówka wiec jak ktos chce jedzic na wiepszaku to powodzenia

: sob cze 30, 2007 14:49
autor: GRIZLI
Lokomotywowy.spalinowe pracują...na zwykłym ON, tyle, że najgorszej jakości jaka jest. Zależy skąd biorą(od dostawcy), można trafić ,,oki" ale przeważnie to syf jakich mało. Dlatego jest tani, bo zanieczyszczony. Mazut stosuje się na okrętach a nie na lokomotywach. Tylko ruskie stare tzw.gagariny miały silniki (połówki) ze starych radzieckich łodzi podwodnych, dlatego przepalały wszystko co im sie wlało, nawet mazut.A tak dla ciekawości. mało kto o tym słyszał ale silniki na tych gagarinach to Diesle....-dwu-suwowe !!! Z alternatywnych paliw to jedynie(dla TDI nawet) nafta lotnicza z odrzutowców - paliwko wojskowe. Sprawdzone i pewne a do tego samochodzik super na tym jeździ.

: sob cze 30, 2007 16:10
autor: Giugiaro1
kryl nie chodzi mi o mazut. Mazut z tego co wiem to jest gęsty a ten olej jest podobno bardzo rzadki i czarny. Nie wiem dokładnie jak to wygląda bo nie widziałem tego na oczy, tylko znajomy mnie pytał czy coś słyszałem i obiecałem że podpytam na forum. Wiadomo że jak usłyszy się o jakimś oleju tego typu to najpierw myśli się o pompie i wtryskach, dlatego pytam. Jeśli znajomy zdecyduje się wypróbować to paliwko na swoim 20 letnim Mercedesie to napisze jakie (wrażenia/zniszczenia/efekty).

: sob cze 30, 2007 18:34
autor: Giugiaro1
golyl o tym co ludzie wlewają do W 124 to ja doskonale wiem. To auto pali dosłownie wszytsko (ale wiadomo, w granicach rozsądku - wszystko co da sie spalić). Sam chciałem takie autko, ale namówili mnie na Golfa...

: ndz lip 01, 2007 08:38
autor: SowaBezOka
Z alternatywnych paliw to jedynie(dla TDI nawet) nafta lotnicza z odrzutowców - paliwko wojskowe. Sprawdzone i pewne a do tego samochodzik super na tym jeździ.[/quote]

Tak,tylko o tej nafty a wlasciwie paliwa lotniczego JET-A1 nalezy dolac kapkę oleju,ponieważ jako paliwo dla vw golfa TDi jest zbyt suche.Po prostu chodzi o trwalosc pompy.Ja jezdzilem na tym rok robiac przebieg okolo 45-50tyś.km.Mialem czyste paliwko za free ;) zawsze pelny zbiornik.Spalanie wtedy przy 4 osobach na pokladzie (73kg+84kg+90kg+115kg+bagaż) okolo 5L/100km to bylo w trasie 310km.Teraz smigam na rzepakowym z biedronki.Wtedy byl zapach jak z samolotu a teraz jak z frytkownicy,doslownie :grin:

: ndz lip 01, 2007 09:26
autor: Tomallus
Stary merc na wszystkim pojedzie, co przepali, bo ma pompę smarowaną olejem silnikowym, a nie paliwem.

: ndz lip 01, 2007 10:05
autor: SowaBezOka
Tomallus pisze:Stary merc na wszystkim pojedzie, co przepali, bo ma pompę smarowaną olejem silnikowym, a nie paliwem.
Wlasnie tak