Forum.VWGolf.pl

Witam
Nadszedł czas i na moją turbinę która odmówiła posłuszeństwa i potrzebna jest kompletna regeneracja , w związku tym mam do was pytanie co robić czy regenerować starą całkowity koszt z robocizną to 1200 zł , czy kupić na allegro już zregenerowaną turbinę a starą sprzedać za kilka złotych , czy może kupić inną większa turbinę , dodam iż ta moja stara turbina jest o zmiennej geometrii połączona razem z kolektorem
Pytanie co radzicie zrobić ??
Turbina z jakiego silnika będzie pasować do mojego ALH
znalazłem coś takiego od 130 KM silnika ale nie wiem czy będzie pasować
http://www.allegro.pl/search.php?string ... onal_rec=0
i jeszcze jedno pytanie jak zmiana turbiny ma się do sprzęgła , będzie trzeba wstawić mocniejsze ??
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi

kolego a jaki masz przebieg?

Jak go kupiłem to miał ok 180 tyś teraz ma 206 tyś ( chociaż ile on tak naprawdę ma tego nikt nie wie ) autko z 1998 roku

regenerowana to zawsze pewna a przynajmniej jest gwarancja nawet jak się znowu zepsuje, z drugiej strony nowa to nowa i też jest gwarancja także wybór zależy od ciebie a dokładniej od twojego portfela. jeśli chodzi o założenie innej turbiny to zależy też czy planujesz chipowanie silnika w przyszłości, bo jeśli nie to chyba nie ma to większego sensu.

podobno od ASZ i ARL podchodzą plug&play tylko trzeba zrobić redukcje na szybko złączke... ja w takiej sytuacji wstawilbym juz wieksza... pewnie kasa ta sama
i masz wtedy otwartą drogę do wiekszej mocy

A z tym starym turbo to co się dzieje? Olej poleciał (ina 100% leci z turbo a nie z odmy)? Luzy ma jak cholera na wirniku?

Kolega z forum ma do sprzedania turbinę od AHF w bardzo dobrym stanie za 400 zł
Jak myślicie opłaca się brać ??

fleshu pisze:A z tym starym turbo to co się dzieje? Olej poleciał (ina 100% leci z turbo a nie z odmy)? Luzy ma jak cholera na wirniku?

Nie wiem co jej jest dokładnie ale na początki jakieś kilka miesięcy temu zaczęło się od świsczenia od dolnych obrotów i łapania co jakiś czas notlauf
Potem ten notlauf robił się coraz częściej potem ojciec wrócił z trasy ok 3000 km i turbina bardzo głośno świszczała od ok 2,2 tyś obr tż to był taki dźwięk jak by powietrze zasysało , potem taki sam dźwięk był już na poziomie 1,8 tyś obrotów i notlauf cały czas po przekroczeniu 3 tyś obrotów i na postoju po 3 tyś obr dostawał silnik drgawek

A jakiegoś loga dynamicznego robiłeś? Może sprawdzałeś luzy wirnika? Albo wypinałeś odme i czyściłeś tunele powietrza z oleju - jeździłeś tak trochę żeby sprawdzić czy turbo olejkiem nie prycha? Za 400 się opłaca. Bo dam ci taką małą wskazówkę - turbo zabijemy na 3 sposoby:
1. Geometria zacięta na max - a my sobie spokojnie śmigamy przez rok czasu - po drodze mamy stado not-ów z powodu wysokich pików ciśnienia - wirnik się wytopi od spalin i jest po turbo.
2. Gasimy samochód po ostrej jeździe, nie czekając około 2 min na wystygnięcie - zdeformowanie i po zawodach jest.
3. Odetniemy olej albo będziemy ciągle zły lali do silnika - chyba nie musze mówić co śę stanie jeżeli turbo wymaga ciągłego smarowania oliwką.

Zastanów się czy nie było tak robione w twoim przypadku? Szkoda na turbinki wydawać.

I sprawdź dokładnie czy to turbo czy może nieszczelność w dolocie a może plecionka albo coś z katalizatorem się stało? Jak nie będziesz miał pewności to wywalisz w błotko kasę. Zacznij od czyszczenia strumienic, wypięcia odmy,sprawdzenia dolotu no i logów dynamicznych grup 003, 008, 011 . Pozdrawiam!

fleshu, W moim przypadku najbardziej pasował by pkt nr 1 zaczęło się jakieś 7 miesięcy temu jak złapał pierwszy notlauf potem zauważyłem ze turbo zaczyna świstać od ok 1500 obr i notlauf zaczęły pojawiać się coraz częściej z tym ze ja jeździłem pół roku tak , co do oleju to od jakiegoś czasu było widać na tym grubym gumowym kolanku co Idze do EGR , jutro jadę do mechanika co mi to robi i zapytam o wszystko przede wszystkim o te logi i zapytam o tą turbinę co z nią nie tak i o to czy sprawdzał dolot itp

Niech tylko sprawdzi czy wirnik ma luzy i jakie ma > niech sprawdzi czy po zdjęciu dolnej rury od intercollera i dodaniu ostro gazu wali z niej olej > będzie tam sporo oliwki na dole ale pewnie poleciała z odmy > niech sprawdzi kolektor dolotowy - czy nie jest zabity > jak tyurbawka pompuje to będzie widać po logu. Pewnie u ciebie sztanga od turbo stoi w miejscu.

[ Dodano: 20 Maj 2009 23:40 ]
Acha - turbo w tych silnikach chodzi cały czas! Świst powinien być słyszalny nawet od 1300 obrotów - jak byś słyszał chrupotanie no to faktycznie turbo do zmiany by było!

[ Dodano: 20 Maj 2009 23:48 ]
No i zapomniałem o pozdrowieniach dla twojego Taty - bo przez taki dystans zrobiony turbo się wyczyściło trochę > no i tu mamy gwizd > Zapewne częstotliwość not-ów ci trochę spadnie - ale i tak będzie trzeba wypiąć odmę > wyczyścić część gorącą turbinki i sprawdzić dolot i stan katalizatora.

fleshu pisze:jak byś słyszał chrupotanie no to faktycznie turbo do zmiany by było!

a żebym ja wiedział jak takie chrupotanie brzmi w turbinie to bym powiedział ci czy to właśnie tak
Jutro z nim pogadam zobaczymy co powie , poproszę też o jakieś logi dynamiczne
a tak swoją drogą muszę kupić swojego VAGA

Vag to podstawa> no i tylko raz płacisz 130 a nie ciągle po 50 albo 100zł.

http://www.allegro.pl/item633293469_kb1 ... _seat.html - myślałem o czymś takim myślę ze do moich potrzeb wystarczy
jutro napisze co wynikło z tej rozmowy z mechanikiem

http://www.allegro.pl/item639890357_pol ... t_f_v.html - ten mi działa stabilnie > tylko do niego nie jakiś polski vag tylko orinał w pełnej wersji en