Skrzynia 4S i 4T, Ciśnienie w układzie chłodzenia
: ndz maja 31, 2009 14:52
Witam kolegów.
Moja skrzynia 4T już długo raczej nie pojeździ, słychać już dyfer przy redukowaniu biegów na wyższych obrotach i ma spory luz (szarpanie przy zmianie biegów) i tutaj pojawiaja się 2 pytania:
1. Czy można jakoś naprawić takie rzeczy (oddać gdzieś skrzynie do remontu coby np. pokasować luzy) bo to jest główną bolączką tej skrzyni
2. Czy skrzynia 4S wytrzyma mi z 90-100 konnym dieslem? W najbliższych dniach jadę robić nowy wydech sporo grubszy niż standard i zaczną sie mody silnika. Nie chce się narobić przy przekładce jeśli mam wykończyć skrzynie po kilku tysiącach.
3. Trzecia sprawa jest taka, jak duże będą różnicę w prędkości max na obydwóch skrzyniach? Z obserwacji drogowych na 4T przy 180km/h mam jakieś 4.6-4.8 tys obr/min a przy 100km/h 2.5-2.8 tys. obr. - Dużo się to zmieni gdybym założył 4S?
4. Może istnieje jakiś sposób, aby z tych dwóch skrzyń zrobić cos, ażeby piąty bieg był bardzo długi - chodzi mi o ekonomię przy dalekich trasach i dość dobrą prędkość przy wmiarę niskich obrotach. Przyspieszeniem się nie martwie, i tak dostanie dodatkowy zastrzyk mocy...
na koniec jeszcze jedno pytanie... Nigdy wcześniej nie zwracałem na to uwagi, ale ostatnio jakoś nacisnąłem wąż od chłodnicy i był jakoś dziwnie twardy. No nie aż tak, że był jak beton ale czuć wyraźnie opór. Po odkręceniu korka i spuszczeniu ciśnienia z układu wąż jest mięciutki. Sprawdzałem ciśnienie przy jakim korek upuszcza nadmiar ciśnienia z układu i wyszło na to że dzieje się to w okolicach 0.8-1 bar. Czy takie ciśnienie dla układu chłodzenia jest bezpieczne? Nie połyka płynu, jedynie interesuje mnie to czy takie ciśnienie powinno być w tym układzie i czy jest bezpieczne. Korek mam ori VW. Kiedyś kupiłem nowy korek zamiennik i tam zaworek puszcza od 0.2 bar a im większe ciśneinie się na niego poda ucieka szybciej.
Będe wdzięczny za odpowiedzi w tym temacie.
Moja skrzynia 4T już długo raczej nie pojeździ, słychać już dyfer przy redukowaniu biegów na wyższych obrotach i ma spory luz (szarpanie przy zmianie biegów) i tutaj pojawiaja się 2 pytania:
1. Czy można jakoś naprawić takie rzeczy (oddać gdzieś skrzynie do remontu coby np. pokasować luzy) bo to jest główną bolączką tej skrzyni
2. Czy skrzynia 4S wytrzyma mi z 90-100 konnym dieslem? W najbliższych dniach jadę robić nowy wydech sporo grubszy niż standard i zaczną sie mody silnika. Nie chce się narobić przy przekładce jeśli mam wykończyć skrzynie po kilku tysiącach.
3. Trzecia sprawa jest taka, jak duże będą różnicę w prędkości max na obydwóch skrzyniach? Z obserwacji drogowych na 4T przy 180km/h mam jakieś 4.6-4.8 tys obr/min a przy 100km/h 2.5-2.8 tys. obr. - Dużo się to zmieni gdybym założył 4S?
4. Może istnieje jakiś sposób, aby z tych dwóch skrzyń zrobić cos, ażeby piąty bieg był bardzo długi - chodzi mi o ekonomię przy dalekich trasach i dość dobrą prędkość przy wmiarę niskich obrotach. Przyspieszeniem się nie martwie, i tak dostanie dodatkowy zastrzyk mocy...
na koniec jeszcze jedno pytanie... Nigdy wcześniej nie zwracałem na to uwagi, ale ostatnio jakoś nacisnąłem wąż od chłodnicy i był jakoś dziwnie twardy. No nie aż tak, że był jak beton ale czuć wyraźnie opór. Po odkręceniu korka i spuszczeniu ciśnienia z układu wąż jest mięciutki. Sprawdzałem ciśnienie przy jakim korek upuszcza nadmiar ciśnienia z układu i wyszło na to że dzieje się to w okolicach 0.8-1 bar. Czy takie ciśnienie dla układu chłodzenia jest bezpieczne? Nie połyka płynu, jedynie interesuje mnie to czy takie ciśnienie powinno być w tym układzie i czy jest bezpieczne. Korek mam ori VW. Kiedyś kupiłem nowy korek zamiennik i tam zaworek puszcza od 0.2 bar a im większe ciśneinie się na niego poda ucieka szybciej.
Będe wdzięczny za odpowiedzi w tym temacie.