Forum.VWGolf.pl

witam, ja tym razem z takim zapytaniem: bo podczas odkręcania przewodu od smarowania turbo lekko on się zagiął na tym kolanku tuż nad turbo naprawdę nie jest to za wielkie zgięcie spłaszczył on się lekko i tu pytanie czy trzeba go wymienić czy będzie dalej spełniał swoją funkcje? czy nie zmieni to przepływu oleju itp itd? jakieś rady? może da się go naprawić?

najlepiej fota. jak jest to malutkie odksztalcenie - spokojnie. inna sprawa ze one ogolnei lubia sie tam ukrecac. mi juz raz tak poszedl i mialem do srodkowego tlumika na podwoziu olej z tego co piszesz powinno byc ok. mozesz sprobowac odgiac go spowrotem. ja swoj doginalem z palnikiem w lapie, zawsze mozesz sie tez w ten sposob pobawic

Nowy w aso kosztuje 130 zeta.Ja bym nie ryzykował utraty turbinki.Ta kosztuje minimum 600 zeta.
Ale mógłbyś zapodać fotki.Pompa podaje olej pod wysokim ciśnieniem od 4-7 barów.
Problem nie leży w przepustowości,bo ta będzie nawet po takim zagięciu,lecz w ilości oleju jaki będzie się mógł przebić.
I czy taka ilość zdoła dobrze nasmarować wałek przy wysokich obrotach,niskich z resztą też.

dzięki chłopaki to jutro zapodam fotki i zobaczycie co i jak. Pozdrawiam PS. W ASO powiedzieli mi 170zł



dodałem fotki, mierzyłem zagięcie to jest spłaszczenie niecałe 1,5mm ale na szerokości jest o te 1,5mm szerzej. Oceńcie sami