Forum.VWGolf.pl

Witam,

dzisiaj gdy cofałem swoim golfem przy koło 2,5-3krpm zakopcił mocno na czarno, po czym silnik zaczął chodzić nierówno (tak jakby na 3 gary). Pochodzil z 5 sek i zgasl. Nie moglem go odpalic. Po kilku probach odpalil jak gdyby nigdy nic i potem bylo ok. Dodam, ze silnik byl cieply oraz, ze planuje odswiezenie turbiny (mechanik zdiagnozowal zapieczoną geometrie).
Czego to moze byc wina?

Zawory sie podwiesily..

Czy to czesta przypadlosc i czy cos sie moglo uszkodzic?

lurkil, Z powodu właśnie zmiennej geometrii, Ciśnienie w kolektorze wzrosło tak, że zawory się podwiesiły. Po całej zabawie z turbiną problem powinien zniknąć. Co do częstości.. owszem, kilka takich przypadków miałem. Jedne bardziej drugiej mniej nasilone.

wielkie dzieki za pomoc

lurkil, Z powodu właśnie zmiennej geometrii, Ciśnienie w kolektorze wzrosło tak, że zawory się podwiesiły.

no to ciekawa teoria ...
zawory się podwieszają - owszem, ale przez zbyt wysokie ciśnienie oleju

damcio151 pisze:

lurkil, Z powodu właśnie zmiennej geometrii, Ciśnienie w kolektorze wzrosło tak, że zawory się podwiesiły.

no to ciekawa teoria ...
zawory się podwieszają - owszem, ale przez zbyt wysokie ciśnienie oleju

dokładnie, tez tak miałem i to na ciepłym silniku, tak się działo na castrolu magnatec a zalałem motula i po problemie, za gęsty olej i takie żeczy będą się działy.

damcio151, Może źle to wytłumaczyłem, miałem dwa identyczne przypadki ALH. Dajesz gazu tak do 2800-3000obr i silnik zaczyna pracować na 2-3 cylindry, dodajesz jeszcze raz choć nie musisz i silnik gaśnie, kręcisz od razu nie idzie odpalić. Odczekasz dosłownie 30-60sek i zapala bez problemu. Na zdjętej kostce od mapsensora takie cyrki się nie dzieją.

Ceglarz pisze:Na zdjętej kostce od mapsensora takie cyrki się nie dzieją.

a to ciekawe, hydraulika raczej nic wspólnego nie ma z ciśnieniem doładowania.

piter_s, Pewien ktoś znający się na rzeczy stwierdził, że to klasyczny przypadek "szklanki się zawieszają"

Ceglarz pisze:piter_s, Pewien ktoś znający się na rzeczy stwierdził, że to klasyczny przypadek "szklanki się zawieszają"

no bo ja bym na to obstawiał właśnie.

piter_s, czyli o jedno nam chodziło tylko różnie nazwane zostało

Ceglarz, miałem kilka przypadków , gdzie turbina przeładowywała tak,że ciśnienie wychodziło poza skalę MAP ... nic z silnikiem poza notlaufem się nie działo ...
Co innego jest w przypadku zbyt wysokiego ciśnienia oleju , ono jest kilkakrotnie wyższe niż ciśnienie w kolektorze a jak wiadomo szklanki napełniają się olejem nie powietrzem

zatem czy mam cos zrobic poza wymiana oleju na rzadszy?