Mikropęknięcia na głowicy Bora tdi 1,9 AJM

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
endoen1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 31
Rejestracja: ndz gru 13, 2009 22:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Mikropęknięcia na głowicy Bora tdi 1,9 AJM

Post autor: endoen1 » czw sty 21, 2010 21:06

Tak jak w temacie. Objawy awarii wyglądają następująco, ubytki wody podczas dynamiczniejszej jazdy, przy zwykłej nic się nie dzieje. Czujnik temperatury martwy, lub dochodzący do połowy skali. Na trasie przy prędkości 160 km wyrzuca płyn przez zbiorniczek wyrównawczy. Jak jadę do 2000 obrotów wszystko ok. Mechanicy zgodnie twierdzą uszczelka pod głowicą. Oczywiście część mnie straszy, że to mikropęknięcia lub pęknięta głowica. Ale nie ma drastycznych objawów poza tymi co wymieniłem . Dlatego moje pytanie brzmi następująco, jakie szkody może wyrządzić silnikowi jazda z mikropęknięciami na głowicy. W planach mam wymianę uszczelki, bo niestety na głowicę nie mam funduszy.



Awatar użytkownika
Neoarti
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 894
Rejestracja: wt lis 01, 2005 20:18
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: Neoarti » czw sty 21, 2010 21:24

dlaczego zakładasz zaraz najgorszy scenariusz ? zdejmij głowice i zobacz może to faktycznie tylko uszczelka


NordGlass Diamentowe szyby samochodowe, jak masz problem z szybą wal śmiało na PW :)

Awatar użytkownika
endoen1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 31
Rejestracja: ndz gru 13, 2009 22:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: endoen1 » pt sty 22, 2010 00:54

tak mi mówią mechanicy, że te silniki tak mają i 8/10 to pęknięta głowica, że to wada konstrukcyjna vw i do 2006 produkowali takie wadliwe modele. Wielka teoria spisku, ja osobiście nie zakładam najgorszego, poprostu dopuszczam taki wariant.



Zimny Chirurg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 339
Rejestracja: pn cze 22, 2009 21:31
Lokalizacja: Wałbrzych
Silnik: AHF
Kontakt:

Post autor: Zimny Chirurg » pt sty 22, 2010 02:05

endoen1 pisze:tak mi mówią mechanicy, że te silniki tak mają i 8/10 to pęknięta głowica, że to wada konstrukcyjna vw i do 2006 produkowali takie wadliwe modele. Wielka teoria spisku, ja osobiście nie zakładam najgorszego, poprostu dopuszczam taki wariant.
Witam

Widać ze Twoi mechanicy mało wiedzą i proponuje ich jak najszybciej zmienić.
Po 1 głowice padały ale to w silnikach 2,0 TDi i to w pierwszej fazie produkcji w silinikach BLB.
Po 2. 1 raz widze by AJM miał padniętą uszczelke pod głowicą ale jeśli mówisz ze masz takie objawy jakie masz to musisz sie na 100 % dowiedzieć czy to napewno to. Mozesz sprawdzić to na zawartość spalin w płynie, moze sie olej zbierać i tez moze kopcić na biało. Tak ze wile może być przyczyn. Tak ze proponuje inny warsztat a mokropęknięcia narazie zostaw w spokoju.

Pozdro

ZC



Awatar użytkownika
$iwy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 17:36
Lokalizacja: Prudnik (Opolskie)

Post autor: $iwy » pt sty 22, 2010 08:34

Zimny Chirurg pisze: Mozesz sprawdzić to na zawartość spalin w płynie, moze sie olej zbierać i tez moze kopcić na biało. Tak ze wile może być przyczyn. Tak ze proponuje inny warsztat a mokropęknięcia narazie zostaw w spokoju.
Moim zdaniem to będzie uszczelka pod głowicą-jak przywiozłem swojego ASV'a to miałem identyko objawy jak Ty :bajer:
Co więcej:
Zimny: robiłem test na ciśnienie, pompka w zbiorniczek i dzida-wszystko ok.
Test na spaliny w płynie-wszystko ok
Płynu w oliwie nie było,auto nie kopciło,rano palił na strzała.
A z dnia na dzień przy większych odległościach coraz więcej płynu uciekało.sprawdziłem wszystkie przewody układu chłodzenia,okazało się że lekko z pod czujnika płyn się sączył ale to nadal nie to.Oddałem auto do znajomego mechanika-ściągnął głowicę okazało się że uszczelka puszczała między 3 a 4 cylindrem.Od mojej jazdy głowica się trochę wygięła,splanowali głowicę za jedną robotą kazałem im wymienić uszczelniacze,popychacze,śruby i gitarra :bigok: zrobiłem od tej pory ok 10 tys km i jest ok.
A nic nie zapowiadało że to może być uszczelka.

Jeśli nawet w AJM'ach uszczelka nie pada to warto obadać kontrolnie ciśnienie w układzie,test na spaliny, no i czy gdzieś po prostu nie wycieka płyn.Z takimi objawami jak masz nie polecam jeździ.To tak jak byś sobie skręcił nogę i nie poszedł do lekarza-na efekty dłużej nie będzie trzeba czekać.



Awatar użytkownika
SToRM
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 1770
Rejestracja: czw paź 07, 2004 21:13
Lokalizacja: GOP

Post autor: SToRM » pt sty 22, 2010 09:35

$iwy pisze:ddałem auto do znajomego mechanika-ściągnął głowicę okazało się że uszczelka puszczała między 3 a 4 cylindrem
Potwierdzam. Identik mialem u siebie w ALH.
Rowniez wywlalo plyn przy wiekszym obciazeniu silnika zbiorniczkiem wyrownaczym



Awatar użytkownika
endoen1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 31
Rejestracja: ndz gru 13, 2009 22:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: endoen1 » pt sty 22, 2010 14:09

ok, ja rozumiem wasze rady, ale moje pytanie było proste, co się stanie jak uszczelkę wymienię i będę jeździł z mikropęknięciami na głowicy. Jakie to ma przełożenie na pracę silnika i czym może zaowocować.



jaro789
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 393
Rejestracja: śr lis 12, 2008 23:56
Lokalizacja: ngi
Kontakt:

Post autor: jaro789 » pt sty 22, 2010 14:36

człowieku mikopęknięcia w słupkach 1.9 i głowicach to jak trafić 1 na milion
w 2.0 ok tam sie działo ale nie w 1.9
żeby sprawdzić czy to mikropęknięcia i tak musisz wykluczyć:
1. uszczelke pod głowicą
2. chłodnice oleju

praca moze sie nie zmienic
moze zacząć chodzić na 3 gary
może zaciągnąć wode do cylindra, nagle zaowocuje wygiętą korbą
może wymieszać olej z wodą, w ostateczności po roku zatrze panewki i cały silnik

może może
zmieniaj uszczelke!!
a mikropęknięciami się nie martw narazie



Awatar użytkownika
endoen1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 31
Rejestracja: ndz gru 13, 2009 22:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: endoen1 » pt sty 22, 2010 16:29

to ciekawe co mówisz z tym jeden na milion, opierasz to na własnych doświadczeniach? jestem sceptycznie nastawiony do takich opinii, ponieważ są równie abstrakcyjne jak te że 8/10 głowic w tych silnikach pęka. Może znajdźmy rozsądny balans w tym. Bo też bym nie przesadzał z taką bezawaryjnością, trąci mi to propagandą i marketingiem.

[ Dodano: 22 Sty 2010 15:31 ]
żeby sprawdzić czy ma mikropęknięcia nie muszę wykluczać uszczelki, wystarczy, że oddam na diagnostykę pełną tę głowicę i mi to wykaże.



Awatar użytkownika
SToRM
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 1770
Rejestracja: czw paź 07, 2004 21:13
Lokalizacja: GOP

Post autor: SToRM » pt sty 22, 2010 16:36

endoen1 pisze:ok, ja rozumiem wasze rady, ale moje pytanie było proste, co się stanie jak uszczelkę wymienię i będę jeździł z mikropęknięciami na głowicy. J
Przeciez jak sciagniesz glowice to oddaj na sprawdzanie szczelnosci - bedziesz wszystko wiedzial.



Awatar użytkownika
souler
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2515
Rejestracja: pn gru 12, 2005 15:04
Lokalizacja: Zabrze/Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: souler » pt sty 22, 2010 17:21

kazda glowica ma mikropekniecia. czym ty sie martwisz? sciagasz, oddajesz na probe szczelnosci, planujesz i zakladasz. czesty problem w ajm to siadajacy material glowicy, co pewnie u ciebie nastapilo.


Był Dzik Power Diesel, jest Astra Turbo

Awatar użytkownika
endoen1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 31
Rejestracja: ndz gru 13, 2009 22:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: endoen1 » pt sty 22, 2010 17:33

ok, jak już mówiłem nic mi nie da w tej chwili, że wykaże mi mikropęknięcia bo nie mam kasy na nową głowicę. Stąd moje pytanie co się stanie gdy wymienię uszczelkę a te mikropęknięcia zostaną. Co rozumiesz przez siadający materiał głowicy i że to częsty problem, kolega powyżej mówi, że to problem rzędu jeden na milion.



Awatar użytkownika
M_A_N_I_E_K
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 50
Rejestracja: czw lis 27, 2008 19:39
Lokalizacja: Dobre
Kontakt:

Post autor: M_A_N_I_E_K » sob sty 23, 2010 00:23

kolego
endoen1
kto Ci takich bzdur naopowiadał z tymi mikropęknięciami, chciałbym poznać tego człowieka co widział mikropęknięcia na głowicy (wiąze sie to ze sprawdzeniem głowy na specjalistycznych urządzeniach)poza tym jestes pierwszy na tym forum który mówi o jakiejś wadzie w głowicy w tym silniku

A wiec, zdjąć głowę,sprawdzić szczelność kanałów, liznąć minimalnie, jak masz niewielkie fudusze to i tak Cie głowa bedzie bolała po wymianie usczelki, a mikropekniecia olej

powodzenia



Awatar użytkownika
pawel99
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 162
Rejestracja: ndz lip 22, 2007 19:36
Lokalizacja: lbn

Post autor: pawel99 » sob sty 23, 2010 08:19

Kolego endoen1, ja miałem identyczną sytuację. Po ściągnięciu głowicy trzeba było spawać mikropęknięcia :crazy:



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości