Forum.VWGolf.pl

Witam zacznę od tego iż autko zaczeło poszarpywać w czasie jazdy.

Wymieniłem filtr paliwa (myśląc ze to zatkany filter), dziś autka nie da się już odpalić choć kręci jak szalony i brakuje mu dosłownie tego żeby załapał ale tak bez rezultatu. Wywalił kilka błędów tzn. których nie da się skasować.

17970 17971 17762 - wszystkie wskazują na nastawnik. Podsuńcie pomysła co dalej robić bo normalnie ręce opadają.

Wtyczkę nastawnika sprawdż ,jak styki ok.to niestety coś nie halo z samym nastawnikiem.Miałem kiedyś przypadek że auto nagle zgasło i kaplica ,jak się okazało po podpieciu vaga ,sypały sie błedy tak jak by odpiąć wtyczkę nastawnika ...po otwarciu pacjenta ,okazało się że coś zeżarło i to dosłownie ,styki na płytce ,a płytka była cała w białym wykwicie ...domniemywam ,a nawet jestem pewien ,że gosciu nalał odbarwianego oleju opałowego ,a odbarwia się go kwasem ,co ciekawe i raczej jest to wyjątek, pompie nic wielkiego się nie stało ,bo wymieniłem tylko nastawnik i auto smiga już drugi rok bez problemu Więc jak zatankowałeś wcześniej jakiegoś niepewnego paliwa ,to stało się to ,co zwykle się dzieje po takim "paliwie " ,czyli podciera się wszystko w pompie i zaczyna się zacinać z braku smarowania ....w przypadku nastawnika ,przyciera się jego oś ,przechodząca przez kołnierz ,co zdarza mi się widywać dość często ,a w pudle mam pełno "eksponatów '' w postaci zmasakrowanych mechanicznie ,czy zastanych pomp ,po aplikacji do zbiornika paliwa czegoś ,co miało być ropą Nastawnik czasem tak stoi ,że trzeba sporo siły żeby go ruszyć .Przy normalnym paliwie ,odpowiednio "tłustym ",nie ma prawa dziać się nic ,ani z pompą ani z nastawnikiem Nastawnik indukcyjny na szczęście ,to taka konstrukcja ,gdzie nawet mocno zastany ,daje się zwykle w pełni przywrócić do pełnej sprawnosci ...niestety bebechów w pompie ,już sie nie da można je tylko wymienić

munior pisze: Więc jak zatankowałeś wcześniej jakiegoś niepewnego paliwa ,to stało się to ,co zwykle się dzieje po takim "paliwie " ,czyli podciera się wszystko w pompie i zaczyna się zacinać z braku smarowania ....

Auto praktycznie non stoper jeździło na ropie od naszych sąsiadów z ukrainy, kumpel mówił mi że jest ono "suche" dlatego dolewałem troszkę oleju 2T, ostatnio podjechałem na stację paliw zatankowałem normalnego paliwa i obroty nieznacznie podskoczyły i tu już wiedziałem że coś nie halo.

Z tego co widzę na pierwszy rzut oka wtyczka jest ok. Pompa podaje paliwo na wtryski (wszystkie rurki pomuściłem).

Zastanawia mnie trzecia pozycja w bloku 001 czy jest ok ? ewentualnie jaki zrobić odczyt z vaga by dowiedzieć się coś więcej o tej usterce. Ponieważ o logach nie ma mowy gdyż auto kręci jak szalone ale nie odpala.

ciachotdi pisze:Zastanawia mnie trzecia pozycja w bloku 001 czy jest ok ?

Napiecie RSW po przekręceniu kluczyka ,powinno wynosić ok.0,74 i na pewno u ciebie nie jest ok. Także ewidentnie coś jest nie tak albo z nastawnikiem ,albo z połaczeniem elektrycznym nastawnika z ECU ...odkręć dekielek nastawnika i poruszaj palcem RSW ,napięcie RSW powinno się zmieniać ....w tej chwili masz jakąś max wartość ,co jest bardzo dziwne

Dziś odkręciłem dekielek i poruszałem palcem RSW - w Bloku 001 pozycji 3 nic się nie zmieniło dalej 5.040 V

Palec chodził równo w całym swoim zakresie. Poniżej kilka fotek mojego nastawnika, z tego co widać na pierwszy rzut oka nawet w dobrym stanie.

Munior co mogę robić dalej.

ciachotdi pisze:z tego co widać na pierwszy rzut oka nawet w dobrym stanie.

Na płytce od góry rzadko coś więcej widać ...ale to tak przy okazji

ciachotdi pisze:Munior co mogę robić dalej.

Jak to co ? Masz banalną i zarazem rzadką awarię ,gdzie komp ,wogule nie ''widzi "nastawnika '' ,więc masz znależć przyczynę braku połaczenia miedzy kompem a nastawnikiem ....skoro

ciachotdi pisze:w Bloku 001 pozycji 3 nic się nie zmieniło dalej 5.040 V

Ma być ok.0,700 po zapłonie ,i zmieniać się przy ruszaniu ,do max ok.5
Nie wiesz gdzie są styki ? pod plastikową osłonką ....Moze ktoś po czyszczeniu ,posmarkał zamiast polutować i pusciły Zdarza się czesto ,jak ktoś nie umie lutować Choć jak w mk IV ,ktoś już musiał czyscić nastawnik ,to nie wróże tej pompie dobrze

ok raczej nikt tam nie zagladal poza mna teraz. a czy mozliwa jest awaria stacyjki. jakiegos bezpiecznika...
sam juz niemam pomyslu ...

ciachotdi pisze:ok raczej nikt tam nie zagladal poza mna teraz. a czy mozliwa jest awaria stacyjki. jakiegos bezpiecznika...

Jest mozliwa ,ale wtedy raczej byś się z kompem nie połączył ...skoro się łaczysz ,to wątpię

ciachotdi pisze:sam juz niemam pomyslu ..

Nie osłabiaj mnie masz taki banał ,że już prościej być nie może bierz jakiś miernik do sprawdzania obwodu ,i jedziesz piny z wtyczki nastawnika ,na obwód z wtyką do kompa ...nie mam ALH z jego porąbaną 10 cio pinową wtyką ,ale zdaje się że tylko jeden pin ,z zasilaniem n108 nie bedzie "wchodzić " z wtyki nastawnika , do kompa.Ale najpierw sprawdż styki miedzy płytką nastawnika ,a jego 10 pinową wtyczką...bo gdzieś ewidentnie brak jest obwodu

albo nastawnik padł ,najlepiej by było spojżeć na dole co sie dzieje

Pożyczyłem od kolegi na pompę. Podłączyłem jak na razie same przewody i wartość RSW w normie poniżej zrzut, z tego wynika iż wina nastawnika.

Lecz jeden błąd pozostał.(jeszcze muszę obadać czujnik temperatury, oraz czujnik stopu )

Pytanie czy muszę zrobić jakąś adptację tej pompy jak ją zamontuję na aucie ?

ciachotdi, a nie lepiej przerzucic sam nastawnik ? nie ruszasz wtedy rozrzadu tylko ustawiasz dawke paliwa

a jak nie trafie z otworem w pompie to bedzie zonk. na pompe dostalem gwarancje 30 dni jak by co a nastawnik ten co mam wysle do naprawy. bedzie zapas jakby co

sory ze pisze post pod postem ale w telefonie niemam opcji edytuj

adamm chyba masz racje z tym przelozeniem tylko czy wystarczy nozykiem zaznaczyc pozozenie nastawnika na pompie i dziurka w pompie bedzie w tym samym polozeniu ??? da rade go wsadzic

ciachotdi, nie to niewiele da, nie masz kogos kumatego w okolicy zeby przerzucil?