Strona 1 z 1
					
				Obroty...
				: śr lut 28, 2007 15:53
				autor: prezes861
				Witam
Niedawno kupilem Seata Toledo 1,9TDI, 110PS (tzw. AFN), XI.1997r.
Więc ten sam silnik co w golfie III lub IV.
Samochód na rozgrzanym silniku trzyma 1000obr/min ;/ (przebieg 170tys km), auto jedzie i ma V-max jak należy. Miałem troche czasu temu golfa GTI TDi z tym smaym silnikiem i trzymal 900obr i mysle ze ten tez powinien trzymac takie obroty.  
 
 
Co moze byc uszkodzone? Przeplywimierz?
 
			
					
				
				: śr lut 28, 2007 16:08
				autor: Corvax
				auto na VAGa i kontrola obrotow - 1000 to troche za wysoko, byc moze poduszki juz wytluczone i ktos podkrecil zeby nie telepalo buda.
			 
			
					
				
				: śr lut 28, 2007 17:03
				autor: marcin999
				ja mam passata z tym silnikiem i trzyma troche ponad 800 jakies 850.
1000 to mialem jak odpalałem przy -10.
			 
			
					
				Re: Obroty...
				: czw mar 01, 2007 19:30
				autor: prezes861
				No ja mam ciagle 1000obr, czy ciepły czy zimny...
Nawet po przejechaniu 400km trzyma 1000.
Jest jakis inny sposób ustawienia obrotów niż przez VAG-a ?
Jak obniżyć ?
			 
			
					
				Re: Obroty...
				: pt mar 02, 2007 00:59
				autor: leo...
				prezes861 pisze:No ja mam ciagle 1000obr, czy ciepły czy zimny...
Nawet po przejechaniu 400km trzyma 1000.
Jest jakis inny sposób ustawienia obrotów niż przez VAG-a ?
Jak obniżyć ?
puknąć młotkiem w nastawnik ... ale VAG'iem łatwiej ...
 
			
					
				Re: Obroty...
				: pt mar 02, 2007 01:11
				autor: Adamm
				leo... pisze:prezes861 pisze:No ja mam ciagle 1000obr, czy ciepły czy zimny...
Nawet po przejechaniu 400km trzyma 1000.
Jest jakis inny sposób ustawienia obrotów niż przez VAG-a ?
Jak obniżyć ?
puknąć młotkiem w nastawnik ... ale VAG'iem łatwiej ...
 
sory ale nie moge sie powstrzymac puknac to sie mozna mlotkiem w glowe 
 
obrotow nie zmniejszysz nastawnikiem tylko dawke paliwa 
 
obroty w TDI tylko Vagiem.
 
			
					
				
				: pt mar 02, 2007 10:41
				autor: marcin999
				Adamm pisze:sory ale nie moge sie powstrzymac puknac to sie mozna mlotkiem w glowe
Jeszcze sobie coś zrobi hehe i postaw sie na miejscu takiego biednego nastawnika 
