stukot w silniku??
: pt mar 16, 2007 20:53
				
				odebralem dzisiaj samocho od lakiernika, stal u niego przez ok. 1,5 tygodnia, jak wyjechalem od niego to w silniku uslyszalem jakby stykanie /pukanie/ wiec stanalem i zaczolem nasluchiwac, tak jakby znad glowicy lub z turbiny /ale w turbinie raczej nie ma co stukac  / jak dodawalem gazu stukanie plynnie sie zwiekaszalo - czyli zalezy od obrotow silnika - co to moze byc?? tlok o cylindry?? aha, jak sie silnik rozgrzal /troche go przegazowalem/ i stukanie, pukanie ustalo, jutro znowu sprawdze jak bedzie chodzil na zimnym silniku. Wczesniej nigdy nic takiego nie bylo, zastanawialem sie czy ten lakiernik sobie jakiejs czesci ode mnie nie 'pozyczyl'. Co Wy o tym myslicie?? jechac z tym do mechanika, jak to cos do wymiany to ile moze to kosztowac??? pzdr i thx za help
 / jak dodawalem gazu stukanie plynnie sie zwiekaszalo - czyli zalezy od obrotow silnika - co to moze byc?? tlok o cylindry?? aha, jak sie silnik rozgrzal /troche go przegazowalem/ i stukanie, pukanie ustalo, jutro znowu sprawdze jak bedzie chodzil na zimnym silniku. Wczesniej nigdy nic takiego nie bylo, zastanawialem sie czy ten lakiernik sobie jakiejs czesci ode mnie nie 'pozyczyl'. Co Wy o tym myslicie?? jechac z tym do mechanika, jak to cos do wymiany to ile moze to kosztowac??? pzdr i thx za help
			 / jak dodawalem gazu stukanie plynnie sie zwiekaszalo - czyli zalezy od obrotow silnika - co to moze byc?? tlok o cylindry?? aha, jak sie silnik rozgrzal /troche go przegazowalem/ i stukanie, pukanie ustalo, jutro znowu sprawdze jak bedzie chodzil na zimnym silniku. Wczesniej nigdy nic takiego nie bylo, zastanawialem sie czy ten lakiernik sobie jakiejs czesci ode mnie nie 'pozyczyl'. Co Wy o tym myslicie?? jechac z tym do mechanika, jak to cos do wymiany to ile moze to kosztowac??? pzdr i thx za help
 / jak dodawalem gazu stukanie plynnie sie zwiekaszalo - czyli zalezy od obrotow silnika - co to moze byc?? tlok o cylindry?? aha, jak sie silnik rozgrzal /troche go przegazowalem/ i stukanie, pukanie ustalo, jutro znowu sprawdze jak bedzie chodzil na zimnym silniku. Wczesniej nigdy nic takiego nie bylo, zastanawialem sie czy ten lakiernik sobie jakiejs czesci ode mnie nie 'pozyczyl'. Co Wy o tym myslicie?? jechac z tym do mechanika, jak to cos do wymiany to ile moze to kosztowac??? pzdr i thx za help -  a po stukaniu ani sladu.
 -  a po stukaniu ani sladu.