Forum.VWGolf.pl

Cześć,
na początku chciałem się przedstawić bo to mój pierwszy post tutaj bodajże, mam nadzieję, że mi pomożecie.
Otóż problem polega na tym, że w moim golfie gaz zaczyna wariować, najwiekszym problemem jest to, że nie przełącza się na gaz, "odpikowuje" i z powrotem na benzynie lecę, oczywiście po pewnym czasie sie przełacza ale raczej tylko przy 90 stopniach. Ponadto autko mam zamulone, jednak te 100 kucyków powinno coś o sobie dawać znać a jazda autostradą to jest męczarnia. Ze wzrostem spalania się nie spotkałem, bo pali mniej wiecej caly czas tyle samo(autko mam od grudnia ub.roku), czyli około 8l/100km.
Teraz pytanie, czy do wymiany jest parownik? Każdy to mówi, ale filtrów dawno też nie wymieniałem, czy filtry mogą aż tak znacząco wpłynąć na pracę lpg? Jesli parownik, to jaki? Niestety nie mogę sie doczytac jaki mam u siebie, pewnie jakiś nieznany, instalacja to ag gaz.
To moje pierwsze auto i trudno dla mnie ot tak wydac około 400 zł na nowy parownik wiec moze jakis uzywany? Na co zwrocic uwagę? Moze jednak tylko te filtry pomogą? Z gory bardzo Wam dziekuje! Pozdrawiam.

Byłeś u jakiegoś gaziarza co by luknął instalację? czy tak po prostu na pałę chcesz wymieniać? filterki sobie wymień, koszt niewielki, jak nie pomoże to jedź na diagnozę i Ci powiedzą co i jak..

Byłem, mapy itp idealne, po prostu kazdy mowi, że to wina parownika. A nad filtrami myslalem, ale jak nie maja znacząco pomoc to po co je wymieniać i pozniej wymienic parownik?

http://www.phjacus.pl/R53-Reduktor-KME- ... p1228.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Dziwię się autorom tematów takich jak ten.
Nie wiadomo jaka instalacja jest zamontowana, jaki reduktor lpg, jakie wtryskiwacze gazowe, jaki sterownik gazowy.

Bądź tu mądry i wróż z fusów. Ludzie ogarnijcie się wreszcie i jak opisujecie problem to napiszcie jak instalacja, ile przejechane na niej itd.

Wracając do tematu. Pikanie i przełączanie przy 90 stopniach wskazuje na problemy z grzaniem reduktora albo czujnikiem temperatury.
Instalacja lpg jest zamulona wtedy kiedy najczęściej jest źle wyregulowana.
Przypuszczam że na początek wystarczy dobra regulacja gazu i to powinno rozwiązać problem.

Jeżeli chodzi o scenariusze bardziej pesymistyczne to bardziej stawiam że konieczna może być wymiana wtryskiwaczy gazowych a nie reduktora.