Strona 1 z 1

Miałem bliskie spotkanie z sarną...

: pn gru 22, 2008 10:56
autor: maryjan
witam wszystkich w przededniu zbliżających się świąt. Otóż w dniu dzisiejszym w drodze do pracy miałem nie miłe zdarzenie (zderzenie), z sarną. Na prostej ale ciemnej drodze sarna wskoczyła mi na róg maski... Straty dość poważne ponieważ nie tylko maska uległa odkształceniu, również zderzak, błotnik... nie mówiąc o grilu czy lampie która została naderwana...

Pytanie czy jest sens zgłasznia do nadleśnictwa czy koła łowieckiego tegoż zdarzenia? Pytam ponieważ wezwałem na miejsce policje a ta wskazała mi znak (20 metrów przed uderzeniem), o dzikich zwierzakach na drodze... Pan policjant stwierdził, że należy mi się mandat i że jest to moja wina... Ręce mi opadły, przecież to dzikie zwierze i nikt nie jest w stanie przewidzieć jego ruchu! Skończyło się na pouczeniu i odebraniu dowodu...
Gdzies kiedyś czytałem o OC dla kół łowieckich dlatego jeżeli któś zna przepis rawny regulujący ten przypadek to proszę o odpowiedź.

P.S czwarte pod rząd święta z rozbitym autkiem...

: pn gru 22, 2008 11:06
autor: misiek
maryjan czytaj
http://www.laspolski.net.pl/article.php ... 6105008699
i tutaj
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=zde ... =&aq=f&oq=

: pn gru 22, 2008 11:23
autor: maryjan
misiek10111, dzięki... tak więc remont na własny koszt, fajne święta się zapowiadają...

: pn gru 22, 2008 13:27
autor: cowboy
nie ma szans

tez uszkodziłem maske, zderzak, lampe, grill itd... z tym że mnie wyskoczył koziołek na polach a nie w lesie

jeżeli był znak dzika zwierzyna w lesie to tym bardziej nie masz szans - tylko Auto Casco

: pn gru 22, 2008 17:40
autor: TOMMy_VW
maryjan pisze:policje a ta wskazała mi znak (20 metrów przed uderzeniem)
i ten znak posprzątał wszystko! Gdyby nie było tego znaku sprawę miałbyś wygraną, a tak to nowe fanty pod choinke do golfa :bigok:

: pn gru 22, 2008 17:52
autor: Kulon
maryjan pisze:Miałem bliskie spotkanie z sarną...
możesz tylko założyć sprawę cywilną dla nadleśnictwa, argumentująć że w tym miejscu np: nie było siatek odgradzających. Ale z życia wiem że to walka z wiatrakami.

: śr kwie 29, 2009 18:36
autor: MiCiS
Podłącze się trochę do tematu. W poniedziałek ponownie miałem zderzenie z sarną, piszę ponownie bo ledwo minął rok od ostatniego zderzenia. Tym razem uszkodzenia znacznie poważniejsze, pas przedni, chłodnica, grill, zderzak... eh Nie ma szans na jakiekolwiek odszkodowanie, sprawy sądowe itp. Był znak.

Więc sobie i innym życzę ku przestrodze, aby uważać. I w duchu sobie powtarzam: dobrze, że nie był to dzik:)

: śr kwie 29, 2009 23:26
autor: doggie
maryjan, no ale z tą propozycją mandatu to gość przesadził, zastanawiam się jaką kwalifikacje prawną by przyjął, bo osbiście nic sesownego mi do głowy nie przychodzi :green_fuck: , a tak na marginesie, to czy znak jest, czy go nie ma, to i tak mamy z francuskiego "marneeeszanseee" na odszkodowanie.

: śr kwie 29, 2009 23:31
autor: misiek
mettenos -->> maryjan już pewnie dawno temu auto naprawił :chytry: (data jego tematu :wink: )

: śr kwie 29, 2009 23:44
autor: doggie
misiek10111, a widzisz, starość nie radość, dzięki za cenną uwagę,

: czw kwie 30, 2009 09:46
autor: maryjan
Koszt naprawy 1500PLNów... Maska do lekkiego prosrowania i podmalowania, nowe zaczepy na lampkę i wszystkie plastiki waraz z znaczkiem VW - nowe...
Wiem, że trochę dużo ale autko ma pojeździć tak więc naprawa nieu pana zdizcha w garażu tylko w profi zakładzie VW z gwarancją itp.