Strona 1 z 1

Rejestracja/przegląd/ubezpieczenie pojazdu, który nie jeździ

: śr maja 13, 2015 14:07
autor: DjExit
Witam. Pytanie wydaje się powszechnie w internecie "rozpracowane" ale nie ma jednoznacznych odpowiedzi bo są też różne konteksty, dlatego zwracam się z pytaniem do Was. Czy trzeba rejestrować, ubezpieczać i robić przegląd pojazdu, który się kupiło i się nim nie będzie jeździć (przynajmniej na razie) ? Chciałbym kupić po okazyjnej cenie VW Corrado do kapitalnego remontu. I chciałbym ten kupiony pojazd po prostu wstawić do garażu (lub na podwórko, w każdym razie na teren prywatny) i grzebać przy nim od czasu do czasu doprowadzając go do stanu używalności. I w pewnym momencie jak uznam, że nadaje się do jazdy to pojechać nim na stację diagnostyczną, dokonać niezbędnych przeglądów i dopiero zarejestrować i ubezpieczyć. Czy coś takiego jest wykonalne i legalne? Wiem, że jakieś przepisy w tym temacie się zmieniły w ostatnim czasie. Powód jest prozaiczny, po prostu nie chcę płacić (i pamiętać o opłatach) za samochód, który tylko stoi w garażu i puki co służy tylko jako zabawka dla mnie do dłubania.

Rejestracja/przegląd/ubezpieczenie pojazdu, który nie jeździ

: śr maja 13, 2015 15:06
autor: hak64
Każdy pojazd podlegający obowiązkowi rejestracji musi posiadać ubezpieczenie. Tak więc w Twoim przypadku, kupując samochód z ważnym ubezpieczeniem, masz obowiązek opłacić polisę OC najpóźniej w dniu kończenia się starej polisy. Jeśli auto już nie ma ważnego ubezpieczenia, to musisz je wykupić z dniem zawarcia umowy kupna. Przepisy mówią także o obowiązku przerejestrowania pojazdu w terminie do 30 dni. Nie ma jednak przepisu wykonawczego, który by nakładał kary za niedotrzymanie tego terminu. Jeśli wartość transakcji przekracza 1000 zł, to do 2 tygodni, od dnia zakupu musisz rozliczyć się ze skarbówką. Badania technicznego nie musisz robić, jeśli nie jeździsz. Podsumowując: kupujesz auto, rozliczasz skarbówkę, opłacasz OC, resztę formalności możesz załatwić po doprowadzeniu auta do stanu używalności. Ubezpieczenie OC możesz pominąć jedynie w przypadku, gdy Twoje Corrado zostało wyprodukowane przed 1990 rokiem i jest zarejestrowane, jako zabytek (wtedy nie musisz wykazywać ciągłości ubezpieczenia OC).

Rejestracja/przegląd/ubezpieczenie pojazdu, który nie jeździ

: śr maja 13, 2015 15:14
autor: DjExit
A co z tzw. "Czasowym wyrejestrowaniem pojazdu" ? Podobno można wyrejestrować pojazd na czas od 2 do 48 miesięcy a co za tym idzie nie trzeba płacić ubezpieczenia za wyrejestrowany pojazd. Tak przynajmniej jest napisane, a jak wygląda praktyka?

Rejestracja/przegląd/ubezpieczenie pojazdu, który nie jeździ

: czw maja 14, 2015 06:23
autor: dawid018
DjExit pisze:"Czasowym wyrejestrowaniem pojazdu"
jeśli już to czasowe wyłączenie z ruchu- nie możliwe w przypadku samochodów osobowych,reszta jak napisał hak64, OC i tak trzeba płacić.przegląd i przerejestrowanie można olać do czasu wyjazdu auta.Dodam tylko ze auta nie przerejestrujesz jeśli nie będzie miało ważnego przeglądu.

Rejestracja/przegląd/ubezpieczenie pojazdu, który nie jeździ

: czw maja 14, 2015 06:48
autor: DjExit
Ehh, wielu jest ludzi w Polsce co sobie samochód trzymają w garażu czy na podwórku latami i na prawdę wątpię żeby cokolwiek opłacali.. Może jednak jest jakiś sposób, jakiś kruczek prawny albo po prostu zakombinowanie?
UWAGA! TERAZ BĘDĄ DYWAGACJE O CHARAKTERZE CZYSTO TEORETYCZNYM., NIKOGO NIE NAMAWIAM DO TAKICH METOD BO MOGĄ BYĆ NIELEGALNE!
1. Co w przypadku jak bym Kupił samochód z za granicy, np z niemiec i go po prostu nie rejestrował przez kilka lat ?
2. Albo jakbym sprzedał samochód jakiemuś Harremu Potterowi z Ukrainy (Jakiś nieistniejący człowiek) i na podstawie takiej umowy wyrejestrował samochód, żeby następnie po iluś tam latach spowrotem go "kupić"?

Rejestracja/przegląd/ubezpieczenie pojazdu, który nie jeździ

: czw maja 14, 2015 09:47
autor: dawid018
DjExit pisze:1. Co w przypadku jak bym Kupił samochód z za granicy, np z niemiec i go po prostu nie rejestrował przez kilka lat
nic jeśli dopełnisz wszystkich formalności związanych z opłatami celno-skarbowymi.
DjExit pisze: Albo jakbym sprzedał samochód jakiemuś Harremu Potterowi z Ukrainy (Jakiś nieistniejący człowiek) i na podstawie takiej umowy wyrejestrował samochód
auta wyrejestrowanego nie da się ponownie zarejestrować.
DjExit pisze:na prawdę wątpię żeby cokolwiek opłacali..
może i nie płacą ale jak to wykryje UFG to zapłacą i to z grubą nawiązką.

naprawde opłaca ci się kombinować dla tych 350zł??

Rejestracja/przegląd/ubezpieczenie pojazdu, który nie jeździ

: czw maja 14, 2015 10:36
autor: DjExit
Jakich 350zł? Chodzi o OC przede wszystkim. Czyli w moim przypadku mówimy o około 1000-1500zł rocznie w błoto za silnik 2.8L i ten rocznik samochodu. Dlatego gra warta świeczki.
DjExit napisał(a):
Albo jakbym sprzedał samochód jakiemuś Harremu Potterowi z Ukrainy (Jakiś nieistniejący człowiek) i na podstawie takiej umowy wyrejestrował samochód

auta wyrejestrowanego nie da się ponownie zarejestrować.
Przepraszam, miałem na myśli zgłoszenie zbycia pojazdu za granicę a nie wyrejestrowanie.

Rejestracja/przegląd/ubezpieczenie pojazdu, który nie jeździ

: czw maja 14, 2015 10:59
autor: hak64
DjExit pisze:Jakich 350zł? Chodzi o OC przede wszystkim. Czyli w moim przypadku mówimy o około 1000-1500zł rocznie w błoto za silnik 2.8L i ten rocznik samochodu.
To spisując umowę wpisz siebie jako drugiego nabywcę. Współwłaściciel dziadek , lub babcia z max wielkością zniżek. Wtedy OC będzie w granicach 350 - 500 zł. Skarbówkę będziesz mógł olać przy wartości przedmiotu umowy do 2 tyś (1 tyś na osobę, kwota zwolniona od podatku). Poz zrobieniu auta możesz zaś odzyskać pełne prawo własności na podstawie umowy darowizny (dziadek podarował Ci swoją połowę auta).

Rejestracja/przegląd/ubezpieczenie pojazdu, który nie jeździ

: czw maja 14, 2015 11:31
autor: DjExit
Skoro już tak trzeba kombinować żeby w konsekwencji i tak płacić to chyba jednak sprowadzę samochód z Niemiec, opłacę co trzeba w urzędzie celnym i skarbowym kończąc na tym całą biurokrację i łupienie mnie z pieniędzy :P Samochód i tak wyląduje w garażu na dłuższy czas.

Rejestracja/przegląd/ubezpieczenie pojazdu, który nie jeździ

: pt maja 15, 2015 21:45
autor: luki07
DjExit pisze:Czyli w moim przypadku mówimy o około 1000-1500zł rocznie w błoto za silnik 2.8L
ja za 2.3 V5 płacę 274zł w mBanku, takie auto kupuje się na wujka, dziadka, tatę jako współwłaściciela, który ma 60% zniżek, po to właśnie, żeby nie dać się łupić z kasy
DjExit pisze:Co w przypadku jak bym Kupił samochód z za granicy, np z niemiec i go po prostu nie rejestrował przez kilka lat ?
zależy jak kupisz, jeśli masz czystą umowę od jakiegoś "turka" to może auto stać na czas remontu, przed wyjazdem dopełnisz formalności i finito