Strona 1 z 1

Zderzenie na starym ubezpieczeniu - jak to działa?

: ndz cze 28, 2015 16:05
autor: prockenzie
Witam.
Mam od kilku m-cy golfika, ubezpieczenie do końca lipca. Co, jeśli pierdyknę kogoś np. jutro i trzeba będzie się starać o odszkodowanie?
Czy ma znaczenie to, że teraz ja jestem właścicielem auta, a ubezpieczenie jest jeszcze na dane starego właściciela? Wiem, że jazda z takim ubezp jest legalna, ale interesuje mnie jak to działa w przypadku kolizji.

Dzięki z góry.

Zderzenie na starym ubezpieczeniu - jak to działa?

: ndz cze 28, 2015 18:16
autor: hak64
Jeśli "pierdykniesz" kogoś, to o odszkodowanie będzie się starał ten pierdyknięty. W takim zdarzeniu ubezpieczyciel wypłaca kasę poszkodowanemu, a ty tracisz zniżki (zapytanie o udział w zdarzeniu trafi pewnie najpierw do poprzedniego właściciela, ale ten zapewne pokaże umowę sprzedaży, więc drugie zapytanie trafi do ciebie). W sytuacji, gdyby to ciebie pierdyknięto, to ty będziesz zgłaszał szkodę i ty będziesz najpierw musiał udokumentować, ze samochód należy do ciebie (przesłać kopię umowy).

Zderzenie na starym ubezpieczeniu - jak to działa?

: ndz cze 28, 2015 18:27
autor: prockenzie
Czyli w sytuacji w której ja pierdyknąłem, dla ubezpieczyciela nie ma znaczenia kto jest teraz właścicielem samochodu, tak? :)

Zderzenie na starym ubezpieczeniu - jak to działa?

: ndz cze 28, 2015 19:53
autor: hak64
No przecież napisałem wyraźnie. Ubezpieczyciel wypłaci, ale zniżki stracisz ty, a nie poprzedni właściciel. Tak właściwie to powinieneś do 1 mieś po zakupie dokonać rekalkulacji składki ubezpieczenia, bo poprzedni właściciel mógł mieć większe zniżki. Jeśli tego nie zrobiłeś, to nikt ci głowy nie urwie, co najwyżej zapłacisz jakieś groszowe odsetki.

Zderzenie na starym ubezpieczeniu - jak to działa?

: pn cze 29, 2015 00:36
autor: prockenzie
Ok, rozumiem, dzięki wielkie. Trzymaj się!

Re: Zderzenie na starym ubezpieczeniu - jak to działa?

: pn cze 29, 2015 18:25
autor: mfind
hak64 pisze:No przecież napisałem wyraźnie. Ubezpieczyciel wypłaci, ale zniżki stracisz ty, a nie poprzedni właściciel. Tak właściwie to powinieneś do 1 mieś po zakupie dokonać rekalkulacji składki ubezpieczenia, bo poprzedni właściciel mógł mieć większe zniżki. Jeśli tego nie zrobiłeś, to nikt ci głowy nie urwie, co najwyżej zapłacisz jakieś groszowe odsetki.
No tutaj jest troszkę inaczej. Nie ma czasowego limitu na rekalkulację, możesz jej w ogóle nie robić, ale tak jak wspomniał @hak64 poprzedni właściciel mógł mieć większe zniżki, a Ciebie może czekać dopłata składki jeśłi ubezpieczyciel przeliczy OC pod Ciebie.
Druga sprawa to to, że wtedy nie będą płacone żadne "odsetki", a normalna różnica składki za czas korzystania od dnia zakupu :) W przypadku nieopłacalnej dla Ciebie rekalkulacji możesz wypowiedzieć umowę OC powołując się na art.31 i wykupić OC w innej firmie, tam gdzie będzie najtaniej. Obecnie najlepsza opcja to wypowiedzieć otrzymaną umowę i wykupić OC na siebie.

Pozdrawiam,
Łukasz