Strona 1 z 2

Kolizja wyprzedzanie, brak kierunku

: ndz kwie 08, 2018 15:12
autor: adi971
Witam wszystkich.
Kilka dni temu miałem dziwną sytuacje. Wjeżdżam na drogę widzę jedzie osoba myślę, że 30 jade pewną odległość, było czysto no to wyprzedzam. Na wysokości mojego lusterka momentalnie zaczął skręcać. Cały drzwi i tył pojazdu zarysowany, wezwałem policję, przyjechali uznali winę chłopaka kilka miesięcy temu odebrał prawko. Mandatu nie przyjął, bo uznał że wrzucił kierunek, on i ja wiozłem znajomego i dlatego zdania są podzielone, oni mówią, że wrzucili a my, że nie. Normalna droga bez pasów, szybko nie jechałem, gdyby nie drzewo to bym uciekł. Nie wiem czy mam zbierać na adwokata.

Re: Kolizja wyprzedzanie, brak kierunku

: ndz kwie 08, 2018 15:33
autor: wesol
Nawet jakby wrzucił kierunek to jego wina. Troszkę to dziwne ale będąc wyprzedzanym nie możemy skręcać w lewo. Czyli musimy się upewnić i dopiero skręcać. Jego wona-tego chłopaka. Nic się nie bój.

Re: Kolizja wyprzedzanie, brak kierunku

: ndz kwie 08, 2018 17:15
autor: hak64

Re: Kolizja wyprzedzanie, brak kierunku

: ndz kwie 08, 2018 17:18
autor: doggie
wesol pisze:
ndz kwie 08, 2018 15:33
Nawet jakby wrzucił kierunek to jego wina.
To nie jest zawsze takie oczywiste, wszystko zależy od tego kto pierwszy rozpoczął dany manewr. Jak wrzucam kierunek w lewo to jadący za mną nie moze rozpocząć manewru wyprzedzania, jeśli on rozpoczął to ja nie mogę skręcać, czasami w takich sytuacjach orzekana jest współwinna, zależy od okoliczności

Re: Kolizja wyprzedzanie, brak kierunku

: ndz kwie 08, 2018 17:34
autor: wesol
Tak niby racja ale każdy sąd stwierdził że ten na przedzie winny jeśli wjechał w bok temu co wyprzedzał. Sam kierunek to tylko sygnał zamiaru a nie uprawnienie do wykonania manewru. Skoro ten wyprzedzający zrównał się z wyprzedzanym to musiał wykonać manewr wyprzedzania wcześniej. Jakieś 5 lat temu była taka kolizja umnie na mieście i też się zdziwiłem na werdykt. Osobiście wydaje mi się że powinni to zmienić bo dziwne jest to żeby ktoś będąc na skrzyżowaniu musiał jeszcze patrzeć do tyłu co kto wyrabia za nim.

Re: Kolizja wyprzedzanie, brak kierunku

: ndz kwie 08, 2018 18:16
autor: liteon0
Ja byłem kiedyś w sytuacji że wyprzedzam kilka aut po czym jedno z nich lewy kierunek i skręca w leśną drogę... no i bum. Wezwałem policję, chcieli jeszcze zobaczyć nagranie z rejestratora i winą kolizji obarczyli skręcającego w lewo. Argumentowali to tym że ja byłem już od jakiegoś czasu na drugim pasie,nie ma linii ciągłej więc mogę wyprzedzać i jego obowiązkiem jest skręcając czy zmieniając pas sprawdzić co się dzieje z tyłu.





Re: Kolizja wyprzedzanie, brak kierunku

: ndz kwie 08, 2018 20:16
autor: adi971
Teraz serio kupuje kamerkę, on zjeżdżał do posesji, bez kierunku, do dziś jestem taki *#cenzura#* :(

Re: Kolizja wyprzedzanie, brak kierunku

: ndz kwie 08, 2018 21:46
autor: leanbow
ja bym poradził znaleźć dobrego adwokata i razem z nim zająć się tą sprawą

Re: Kolizja wyprzedzanie, brak kierunku

: ndz kwie 08, 2018 22:03
autor: hak64
liteon0 pisze:
ndz kwie 08, 2018 18:16
wyprzedzam kilka aut po czym jedno z nich lewy kierunek i skręca w leśną drogę... no i bum.
Kwestia dyskusyjna. Wskazanie winnego to ustalenie w którym momencie skręcający w lewo sygnalizował zamiar. Jeśli miał włączony "kierunek" jeszcze przed podjęciem przez ciebie wyprzedzania, to Ty jesteś winny.
adi971 pisze:
ndz kwie 08, 2018 15:12
Na wysokości mojego lusterka momentalnie zaczął skręcać. Cały drzwi i tył pojazdu zarysowany,
Jak wyżej, Jeśli tamten kierownik miał włączony "kierunek" zanim zacząłeś wyprzedzanie, to masz kłopot. Choć z drugiej strony skoro skręcający nie wyjechał ci przed maskę, a walnął w bok, to adwokat jest bardziej jemu potrzebny. Przeczytaj jednak wątek, który podałem wyżej (będziesz wiedział jak się bronić).

Re: Kolizja wyprzedzanie, brak kierunku

: ndz kwie 08, 2018 22:13
autor: wesol
Ale jak chcesz dowieźć że ten miał włączony kierunek wcześniej jak ten co wyprzedzał. A nawet gdyby to i tak ten co skręcał to zmienił kierunek,pas. Samo włączenie kierunku do niczego nie uprawnia. Możesz jechać na prostej drodze już 200 metrów wcześniej włączając kierunek.
Tu umnie na mieście to ten przypadek z przed 5 lat to ten gościu z tyłu wyprzedzał ziomkami na skrzyżowaniu.

Re: Kolizja wyprzedzanie, brak kierunku

: ndz kwie 08, 2018 23:34
autor: liteon0

hak64 pisze:
liteon0 pisze:
ndz kwie 08, 2018 18:16
wyprzedzam kilka aut po czym jedno z nich lewy kierunek i skręca w leśną drogę... no i bum.
Kwestia dyskusyjna. Wskazanie winnego to ustalenie w którym momencie skręcający w lewo sygnalizował zamiar. Jeśli miał włączony "kierunek" jeszcze przed podjęciem przez ciebie wyprzedzania, to Ty jesteś winny.
No jak widać winny nie byłem. Po drugie gliniarz sam powiedział że kierujący pojazdem wyprzedzanym powinien się upewnić czy inny pojazd nie rozpoczął wyprzedzania. Pewnie inna sytuacja byłaby gdyby to było skrzyżowanie, linia ciągła.

Re: Kolizja wyprzedzanie, brak kierunku

: pn kwie 09, 2018 05:50
autor: wesol
Też nie. Nawet na skrzyżowaniu na ciągłej to dostałbyś mandat za to ale nie że kolizję spowodowałeś.

Re: Kolizja wyprzedzanie, brak kierunku

: pn kwie 09, 2018 07:20
autor: hak64
wesol, liteonO, Wam również polecam lekturę tego tematu (najlepiej w całości) viewtopic.php?f=61&t=566342&hilit=wypad ... cie+w+lewo

Re: Kolizja wyprzedzanie, brak kierunku

: pn kwie 09, 2018 08:30
autor: doggie
wesol pisze:
ndz kwie 08, 2018 22:13
Ale jak chcesz dowieźć że ten miał włączony kierunek wcześniej jak ten co wyprzedzał.
Obie strony trzymają się kurczowo swojej wersji, gliniarz po śladach nie jest w stanie stwierdzić winy, brak świadków,, ewentualny sprawca wskazany przez gliniarza odmawia przyjęcia MKK, sprawa trafia do sądu który na podstawie zebranego materiału dowodowego uniewinnia obwinionego wskazanego przez policję i kończy sprawę bez wskazania winnego. A bo to mało razy przerabiałem takie przypadki?! Efekt taki że każdy naprawia auto z własnej kieszeni. Oczywiście istnieje droga odwoławcza