Forum.VWGolf.pl

Ogólnie trzeba zrobić jedną małą dziurke w grodzi silnika która i tak jest nie widoczna. Na tą pompeczke od wysprzęglika, co prawda da się to obejść ale to nie jest dobry pomysł.

Dziękuję za odp.

A czy 2.8 VR6 z Mk4 + skrzynia 6MT tez powinna spasować bez komplikacji?

Odnośnie przy którym silniku trzeba ciąć komorę... To osobiście nie wiem, nie jestem mechanikiem. A tutaj wiele osób to robiło juz przede mną i zna się na tym 1000. Razy lepiej

Ps. Znalazłem taki zestaw: http://allegro.pl/swap-vr6-2-8-rarytas- ... ml#thumb/3" onclick="window.open(this.href);return false;

Czy wystarczy taki zestaw do swapa? Do tego można dokupić tylne sanki np. Z mk3 vr6 i zamienić bębny na tarcze? Na przód tez coś będzie Trzeba wymienić żeby hamowalo jak trzeba?

Dzięki za pomoc.

plasma555, ja mam wózek jak i całe zawieszenie z hamulcami z MK3, belkę tylną także. Ogólnie na takim zawieszeniu jest szerzej przez co auto lepiej trzyma się drogi ale są tez minusy, nie można wrzucić bardzo szerokiego koła. Jeżeli chodzi o silnik to nie jestem pewny czy ten nowszy VR usiądzie sobie bez przerabiania poduszek.

MateuszCBR pisze:ja mam wózek jak i całe zawieszenie z hamulcami z MK3, belkę tylną także

ile tył jest szerzej od serii???

dawid018, nie chce wprowadzac w blad ale cos 1,5 cm mi swita, ale nie pamietam czy na strone czy ogolnie.. na zone chyba bylo napisane, albo tu.. wiec musisz poszukac

24v mozna powiesic normalnie na wozku trojkowym i przedniej belce od passata, ale lapa skrzyni musi byc customowa, przednia troche przerobiona, a tylna silnika to juz wedle uznania..

kkkacper pisze:dawid018, nie chce wprowadzac w blad ale cos 1,5 cm mi swita, ale nie pamietam czy na strone czy ogolnie.. na zone chyba bylo napisane, albo tu.. wiec musisz poszukac

24v mozna powiesic normalnie na wozku trojkowym i przedniej belce od passata, ale lapa skrzyni musi byc customowa, przednia troche przerobiona, a tylna silnika to juz wedle uznania..

Czyli wtedy będzie trochę więcej dłubania....rozumiem.

Czyli najlepszą opcją do wsadzenia całości VR6 AAA jest kupić rozbitka passata vr6 i wyciągnąć z niego praktycznie wszystko. Przednia, tylnia belka też....i wszystko powinno spasować bez większych przeróbek? Jak chodzi o elektrykę i zegary, pedały i skrzynię to też się zgra?

W sumię jak tak policzyłem to wsadzając cały zestaw VR6 z Passata (2000zł silnik + skrzynia+osprzęt) do tego zawias i hamulce (1500zł) i robocizna ok 1000zł można wyrzeźbić całkiem fajny samochód w rozsądnych pieniądzach. Oczywiście nie liczę wymian rozrządu (1500zł na serwis) itp bo to raczej norma.

Czy dobrze liczę?

Np.
http://allegro.pl/swap-vr6-2-8-rarytas- ... 67914.html" onclick="window.open(this.href);return false; ten zestaw mógłby spasować?

sanki z passata ci nie podejda musza byc z mk3

Ok. Sanki się kupi... 100zł się szarpne;) a reszta ok? Sanki na tył z Passata tez spasują zeby założyć coś większego na tylne hamulce?

A jeszcze ostatnie pytanie:

wiem że pomiędzy 2.9 VR6 a 2.8 VR6 jest nieduża różnica jednak jak to wygląda z możliwością rozwoju później tego silnika? Który jest lepiej rozgryziony w Polsce? Który łatwiej później "dopompować" ?

Pzdr!
Jasiek

Oba tak samo, czyli słabo.Wolnossące VR6 nie jest zbyt rozwojowe, chyba że masz do dyspozycji worek pieniędzy. Moim zdaniem szkoda się pchać w modyfikacje wolnossaka, bo każdy dodatkowy koń kosztuje tyle, że jest to po prostu nieopłacalne. Mając 2.9 można dobrym wydechem i dolotem przekroczyć barierę 200KM, gdzie nie są to jakiś wielkie koszta. Żeby osiągnąć więcej niż 200 koni trzeba się porządnie wykosztować. Moim zdaniem nie ma sensu się pchać w 2.9 jeśli jeszcze nie jeździłeś vr6 w mk2, bo zobaczysz, że zdrowe 2.8 da wiele frajdy, a kupisz je za połowę ceny 2.9. I piszę to jako właściciel 2.9, żeby nie było.

umnie mam 2.8 i rzeczywiście frajda zjazdy jest choć nie wiem ile ma koni silnik , to przejść z 1.6 na 2.8 to naprawdę jak bym od nowa uczył się jeżdzic przynajmniej w moim odczuciu ktoś pomyśli ze to smieszne ale nie dlamnie jest predkośc i moc bende chciał mu cały wydech z inoxu zrobic wsumie mam zrobiony zrobiłem sobie ale jak to będzie w rzeczywistości brzmiało to zobacze , bendę chciał na hamownie pojechać i zobaczymy ile jest a ile uciekło pozdrawiam

szczepan69 pisze:umnie mam 2.8 i rzeczywiście frajda zjazdy jest choć nie wiem ile ma koni silnik , to przejść z 1.6 na 2.8 to naprawdę jak bym od nowa uczył się jeżdzic przynajmniej w moim odczuciu ktoś pomyśli ze to smieszne ale nie dlamnie jest predkośc i moc bende chciał mu cały wydech z inoxu zrobic wsumie mam zrobiony zrobiłem sobie ale jak to będzie w rzeczywistości brzmiało to zobacze , bendę chciał na hamownie pojechać i zobaczymy ile jest a ile uciekło pozdrawiam

Ja miałem tak samo, przesiadłem się z 1.6 w megance 90ps na 2.8 i wrażenia przeszły moje najśmielsze oczekiwania. W prawdzie teraz mi brakuje i mam wrażenie, że vr nie jedzie to podczas pierwszych jazd golfem bałem się wciskać gaz

plasma555, z tylu jest belka nie sanki, a belka nie ma nic do wiekszych hamulcow... proponuje zostawic belke z dwojki, kupic tylko nowe piasty pod tarcze.. a teraz proponuje usiasc i przejrzec dokladnie ten temat zanim zadasz kolejne powielane 100 razy pytanie..

Witam mam pytanie jak dobrze przygazuje to dymi mi na czarno czyli zalewa silnik czuc bogata mieszanke ,co może być przyczyna tego ????mam zamiar posprawdzać czujniki polożenia wału i czujnik halla ostatnio wywalało mi błąd czujnik halla i czunik przepustnicy ,niemam problemów z odpalaniem auta odpaliłem dzisiaj po 3 tygodniach auto na dyg bez różnicy ciepłe czy zimny,
ale mam zamiar jeszcze raz podpiac pod kompa i zobaczę na zapalonym silniku i na wyłączonym