Forum.VWGolf.pl

Witam,

załóżyłem na przód vw 4 ,1.6 benz 2000r tulejki podwyższające od Oktavii http://www.skodaczesci.pl/porady/skoda/Octavia/69" onclick="window.open(this.href);return false;
Auto poszło w górę 2,5 cm to jest max.Nie mierzyłem przed i po operacji ale wizualnie widac że przód jest wyżej.
Koszt w Nastapol w łodzi 80 zł strona plus chyba 46 zł tulejka plus zbieżność 100zł czyli cała operacja koło 340zł.
Co do jazdy może ciuteńke twardszy przód,ale na co dzień nie wyczuwam żadnej różnicy.Co do zakrętów bez zmian jak sprzed operacji.
Na tył wstawię sprężyny wzmocnione do kombi,będzie też z 2 cm wyżej i to mi wystarcza.Już teraz nie zahaczam zderzakiem w lesie jadąc koleinami.Ale w zime pewnie znowu zerwie plastikową osłonę silnika jak śnieg zlodowacieje.
Taki mam końcowy kilometr dojazdu do domu.
W sklepie skody w Łodzi mają blaszaną osłonę pod silnik cos koło 300zł niestety.Jak pojdzie plastik to się założy.

Fine

jak chcecie podniesc tyl, to moze wsadzenie regulacji od gwintu pomoze, zawsze zostaje plynna regulacja wysokosci:

na allegro czasami mozna kupic zdekompletowany zestaw

czy zakładając sprężyny od tdi trzeba wymieniać amortyzatory? Obecne są jeszcze dobre i troche szkoda byłoby je wyżucać.

piotrek111 pisze:wyżucać

wyrzucać.

Nie trzeba

magol25 pisze:Zapraszam wszystkich maruderów z obniżonymi zawieszeniami na jazdę po lesie. Może wtedy dotrze do Was po co podwyższamy zawieszenia. Skoro jest temat o podwyższaniu to po co tu wchodzicie. Ja Wam w temacie obniżania nie przeszkadzam i nikogo nie obrażam, że po śpiących policjantach jeździcie bokiem.

" onclick="window.open(this.href);return false; tak wygląda kilometr drogi do mojego domu , mieszkam na kolonii do asfaltu mam 4km. do wsi czasami odśnieżają - do mnie rzadko, tej zimy ani razu , filmik nie jest z tego roku , w tym roku prawie zimy nie ma choć u mnie śniegu spadło ok.20cm no i w sobotę padał deszcz , zrobiła się breja tak że trzeba jechać dwójka bez gazu ,czasem na pół sprzęgła , bo od razu golf się kopie - w lesie jest ten problem że droga jest wypukła jak napada śniegu to szoruję spodem ,mam połamaną osłonę i nadkola , a najgorsze jest jak dziś gdzie rano było na minusie i te grudy zamarzły . Golfem jeżdżę 5lat jakoś daję radę wspomagając się łopatą Kiedyś jak golf wyzionie ducha kupię jakiegoś jeepa , moim marzeniem jest Suzuki Jimmy (19cm. prześwit) oglądałem też Suzuki Ignis(prześwit 17cm) Golf ma tylko 13cm prześwitu (fabrycznie) ile ma mój nie mierzyłem , ale puki chodzi to chyba jednak zdecyduję się na te tulejki od skody i może nowe amory + sprężyny , golf daje radę , napęd na 4 nie potrzebny , może warto też zainwestować w łańcuchy śniegowe? pali mi max 6 litry zimą jestem drugim właścicielem , przy silniku nic nie robiłem , nawet nie zmieniałem świec .

Sorry za odgrzewanie kotleta, ale czy można bezproblemowo usunąć dokładkę dolną zderzaka przedniego? Chodzi o to by można było wjechać na krawężnik bez szorowania dołem zderzaka? Chodzi mi o to, czy usuwając dokładkę mamy za nią wolną przestrzeń, czy też są tam inne nisko poprowadzone elementy, które nadal będą przeszkadzać?

herbu pisze: ↑

pt kwie 02, 2021 08:54

Sorry za odgrzewanie kotleta, ale czy można bezproblemowo usunąć dokładkę dolną zderzaka przedniego? Chodzi o to by można było wjechać na krawężnik bez szorowania dołem zderzaka? Chodzi mi o to, czy usuwając dokładkę mamy za nią wolną przestrzeń, czy też są tam inne nisko poprowadzone elementy, które nadal będą przeszkadzać?

Nadkola plastikowe i dolna część pasa przedniego.