Panowie!
Jeśli można coś od siebie.
Trzecia strona tematu
sagona (mój post jest 36) i naliczyłem tylko ok. 12 postów związanych konkretnie z tematem "niekonwencjonalnego" obniżenia temperatury w dolocie. Choć bardziej pasowałoby napisać "kontrowersyjnego".
arwam pisze:...A co do tematu to myślę że ma to jak najbardziej sens choć myślę co jeszcze zrobić żeby ograniczyć przekazywanie ciepła przez śruby mocujące kolektor dolotowy...
A to jest jeden z niewielu fragmentów tekstu wnikających "głębiej" w temat "niekonwencjonalnej" uszczelki, oraz zapobieganiu nagrzewania się kolektora ssącego... brawo
grzegorzp i
aw69, napisali, że tematy TDI-ków są przetarte na wszystkie możliwe sposoby. Może jednak nie na wszystkie? W tym co pisze
sagon jest sens i logika, bo większość wie o tym, że 4°C w dolocie mniej to ok. 1KM więcej. Czy więc taka uszczelka coś da? Myślę, że mogę potwierdzić z całą odpowiedzialnością, że tak. Czy przyrost mocy będzie odczuwalny, bądź zadawalający? To już jest temat numer 2.
A teraz trochę OT na temat mojej "niekonwencjonalnej przeróbki" dotyczącej poprawy schładzania powietrza w dolocie:
Co powiecie na to?
- seryjny AFN, seryjna (nowa) turbosprężarka, oraz oryginalne orurowanie i intercooler.
- problem przy seryjnym orurowaniu jest taki, że rury są z czarnego tworzywa sztucznego, oraz są "poprowadzone" wzdłuż i w poprzek linii przelotu gorącego powietrza z chłodnicy cieczy wskutek czego nadmiernie się rozgrzewają. Tymczasowe rozwiązanie to zamontowanie "ekranów" z grubej folii aluminiowej na obydwie rury poprzeczne.
- elektrowentylator na intercooler:
Przy temperaturze zewnętrznej ok. 28°C różnica temperatury w dolocie wg. VAG-a między wyłączonym, a włączonym wentylatorem wynosi ok. 14°C, przy rozgrzanym silniku, na biegu jałowym. Podczas jazdy w cyklu miejskim z małymi prędkościami od świateł do świateł różnica wzrasta do ok. 25°C!
Efekt: ponad 4KM, ale warto było, bo pozostał seryjny
.
Koniec OT.