Falujące obroty ale dopiero po 30s od uruchomienia
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
janek822 pisze:a w między czasie pojade na Vag-a albo sam kupie sobie złącze
polecam ten interfejs .... mam i bardzo sobie go chwalętylko trzeba któreś wybrać
- janek822
- Użytkownik

- Posty: 405
- Rejestracja: ndz lip 09, 2006 04:48
- Lokalizacja: Śląsk(K-ck)
- Kontakt:
sprawdziłem żarówke i jest ok, nawet podmieniłem na inną.
Sprawdziłem też przekaźnik 109, ładnie cyka i z nim jest ok.
A co do tamtego w komorze silnika to jest tak: załączam zapłon i jest jedno cyknięcie i za sekudne drugie, a też sie tak zdarzyło że jak sprawdzałem pierwszy raz to cyknął a drugi raz dopiero po 25sek.
Sprawdziłem też przekaźnik 109, ładnie cyka i z nim jest ok.
A co do tamtego w komorze silnika to jest tak: załączam zapłon i jest jedno cyknięcie i za sekudne drugie, a też sie tak zdarzyło że jak sprawdzałem pierwszy raz to cyknął a drugi raz dopiero po 25sek.
chip+216(made in mirass) = około 130PS/290NM narazie :)
to nie mam pojęcia co może być nie tak ..... sprawdziłbym na Twoim miejscu połączenie kontrolka -> ECU , czyli po prostu podłączając vag i kontrolka powinna mignąć przy łączeniujanek822 pisze:sprawdziłem żarówke i jest ok, nawet podmieniłem na inną.
to już ECU sobie go włączajanek822 pisze:A co do tamtego w komorze silnika to jest tak: załączam zapłon i jest jedno cyknięcie i za sekudne drugie, a też sie tak zdarzyło że jak sprawdzałem pierwszy raz to cyknął a drugi raz dopiero po 25sek.
- janek822
- Użytkownik

- Posty: 405
- Rejestracja: ndz lip 09, 2006 04:48
- Lokalizacja: Śląsk(K-ck)
- Kontakt:
no i temat powrócił, sprawiłem sobie vag-a by sprawdzić czy nie ma błędów, był tylko 741 ''kontrola pedału hamulca'' (abs mi nie działa ale nie o tym tu pisać), podczas kontroli vag-iem silnik kilka minut pochodził na jałowym i załączyło sie to falowanie obrotów i zaczął cykać ten przekaźnik świec w komorze silnika. Ale co najdziwiejsze to to że jak w tym czasie nacisne pedał hamulca to przekaźnik nie cyka. To samo sie powtórzyło na samym zapłonie. Bardzo dziwna sprawa, co to moze byc???
chip+216(made in mirass) = około 130PS/290NM narazie :)
-
ajni
- Ma gadane

- Posty: 176
- Rejestracja: śr mar 29, 2006 02:47
- Lokalizacja: Rzeszów
- Auto: Leon 1M 1.4 16V
- Silnik: AXP
Ten czujnik od hamulca spełnia tez inną funkcję niż info do absu. Jak on padnie to lubi się zapalać kontrolka od absu i inne jaja. Może i w tym przypadku to jego wina. Spróbuj wejsć w vagu na test wyjść i jak będzie testować kontrolkę od żarowych czy będzie się świecić? albo nastawy podstawowe na jedno wyjdzie.
Myślcie ludzie to nie boli!!!
Chcesz się podpiąć pod VAGa? Daj znać!
Chcesz się podpiąć pod VAGa? Daj znać!
- janek822
- Użytkownik

- Posty: 405
- Rejestracja: ndz lip 09, 2006 04:48
- Lokalizacja: Śląsk(K-ck)
- Kontakt:
test wyjść robiłem, i tak:
kontrolka świec żarowych nie mruga ale cyka przekaźnik,
jedynia kontrolka mruga jak włączy sie grzanie świec żarowych wysokich napięć czy coś takiego, w innym przypadku nawet nie drgnie.
Jeszcze jedno, stop normalnie sie świeci ale coś doczytałem że ze światłami może byc OK a czujnik i tak może byc uwalony, jest taka mozliwość??
kontrolka świec żarowych nie mruga ale cyka przekaźnik,
jedynia kontrolka mruga jak włączy sie grzanie świec żarowych wysokich napięć czy coś takiego, w innym przypadku nawet nie drgnie.
Jeszcze jedno, stop normalnie sie świeci ale coś doczytałem że ze światłami może byc OK a czujnik i tak może byc uwalony, jest taka mozliwość??
Ostatnio zmieniony sob wrz 29, 2007 08:29 przez janek822, łącznie zmieniany 1 raz.
chip+216(made in mirass) = około 130PS/290NM narazie :)
- janek822
- Użytkownik

- Posty: 405
- Rejestracja: ndz lip 09, 2006 04:48
- Lokalizacja: Śląsk(K-ck)
- Kontakt:
Wyczyściłem te czujniki ale nic nie pomogło, teraz jeszcze pytanie który jest od którego?

W jednym czujniku tym czarnym znalazłem nadpalone styki, poprawiłem je przez zalutowanie ale jak narazie bez rezultatów

Dalej wyskakuje błąd 741 i miga ten przekaźnik jak nacisne ten hamulec to przestaje. Może jak komp złapie błąd to chce sygnalizować kontrolką świec, ale chodzi sam przekaźnik a kontrolka sie nie pali.

W jednym czujniku tym czarnym znalazłem nadpalone styki, poprawiłem je przez zalutowanie ale jak narazie bez rezultatów

Dalej wyskakuje błąd 741 i miga ten przekaźnik jak nacisne ten hamulec to przestaje. Może jak komp złapie błąd to chce sygnalizować kontrolką świec, ale chodzi sam przekaźnik a kontrolka sie nie pali.
chip+216(made in mirass) = około 130PS/290NM narazie :)
czarny to włącznik świateł stop , niebieski to zawór napowietrzającyjanek822 pisze:Wyczyściłem te czujniki ale nic nie pomogło, teraz jeszcze pytanie który jest od którego?
dziwna sprawa ..... wymień może ten czujnik , a jak nie pomoże to szukaj w elektrycejanek822 pisze:Dalej wyskakuje błąd 741 i miga ten przekaźnik jak nacisne ten hamulec to przestaje. Może jak komp złapie błąd to chce sygnalizować kontrolką świec, ale chodzi sam przekaźnik a kontrolka sie nie pali.
- janek822
- Użytkownik

- Posty: 405
- Rejestracja: ndz lip 09, 2006 04:48
- Lokalizacja: Śląsk(K-ck)
- Kontakt:
a co dokładnie on robi?damcio151 pisze: niebieski to zawór napowietrzający
Te czujniki działają na zasadzie styku?że jak sie go naciśnie to następuje przepływ napięcia, można sprawdzić miernikiem czy czasem nie ma cały czas jakiegoś zwarcia.
Na Vag-u chyba w grupie 6 są jakieś dane nt. naciskania hamulca, coś takiego 0_0_1 jak sie naciska hamulec to sie to zmienia, jak to powinno wyglądać prawidłowo?
chip+216(made in mirass) = około 130PS/290NM narazie :)
szczerze to nie wiemjanek822 pisze:a co dokładnie on robi?
dokładnie , sprawdź miernikiem co się dzieje jak jest wciśnięty i niejanek822 pisze:Te czujniki działają na zasadzie styku?że jak sie go naciśnie to następuje przepływ napięcia, można sprawdzić miernikiem czy czasem nie ma cały czas jakiegoś zwarcia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości
