SKRADZIONO w LESZNIE VW PASSAT 2,8 V6 !!!

[neo25-pk]

Wiem że to temat nie tu ale prosze o pomoc. Kto kolwiek widział niech da mi znac ewentualnie zadzwoni pod podany numer. Oto szczegóły: http://www.gutkowski.com.pl/passat/passat.htm
Kolega wiózł mnie nim na moim weselu. Dziekuję za wszelką pomoc !

[djset]

jak to bylo wczoraj to pewnie byl dzis rano na gieldzie w poznaniu lub slomczynie... niestety

[bogus_z]

nie dolujcie goscia. on nie napisal tego postu dla checy tylko zeby ktos udzieli mu info jak cosik wie i wydaja mi sie glupie i bezsensowne odp. typu byl na gieldzie tam lub tam, bo moze wiesz cos o tym?? jak tak to zadz. do niego i mu to pow. jak Tobie ktos furaka podpierdoli to nie bedziesz zadowolony i taki komentarz moze Cie *#cenzura#*.

[djset]

trzeba zrobic i tak go zabezpieczyc swoimi metodami zeby go nie za_je_ba_li! ale takie drozsze samochody przewaznie sa juz jakis czas obserwowane i poszukiwane ma przeszczep lub na czesci (konkretne zamowienie odbiorcy)! i pewnei zaginal w nocy, moze nawet o 2-3 godzinie, co? he... czyli wtedy najmniej ludzi moze cokolwiek widziec, takie jest moje zdanie...
przykro mi i tyle! ale trudno sie mowi.

[Tomasz Żaguń]

Soory ale zapewne już po nim.Taki ładny i na seryjnym zabezpieczeniu błąd.Pozdrawiam i współczuję .

[DmX_81]

bylo juz gdzies na forum cos o zabezpieczeniach? tzn przyklady "domowych" sposobow? moze ktos cos poleca...

[ Dodano: Pon Lis 21, 2005 00:11 ]
a co do kradziezy - straszne uczucie... znam je dostawczego nissanka mi zwineli spod domu...

[djset]

Soory ale zapewne już po nim.Taki ładny i na seryjnym zabezpieczeniu błąd

i o tym wlasnie mowie! seryjne immobilisery i inne takie sa do dupy!. najlepiej ukryc gdzies wylacznik rozlaczajacy pompe paliwa (benzyna) lub jakis elektrozawor odcinajacy doplyw ON.
a teraz mam takie pytanie. czy mozna zrobic tak, ze mimo iz mam zatankowane do pelna to jak przelacze jakis przelacznik to wskaznik od paliwa spadnie mi na zero?

[neo25-pk]

Auto zostało skradzione w nocy (najprawdopodobniej). Dzieki za słowa otuchy...od niektórych. A autko nie moje...kolegi. Normalnie aż mi go żal...msakra...