Uszczelka, pęknięta głowica ?

[vwgolf33]

Kupiłem golfa 3 1.9 TD jakiś czas temu. Na początku dziwne wydawało mi się że golf stoi na wodzie zamiast płynu ( był kwiecień). Ale przymknąłem na to oko bo autko mi sie spodobało. Po przejechaniu kilkuset kilometrów zaczeły dziać sie dziwne rzeczy, węże puchły zaczęło wywalać wodę. Sprawdzałem szczelność węży itp. wymieniłem króciec plastikowy ten z boku bo troszke przeciekał. Na jakiś czas był spokój, poźniej znowu to samo. Wyminiłem korek od zbiorniczka wyrównawczego też nie dało to nic. Zauważyłem że chłodnica się nie załącza mimo że dolny wąż od termostatu byl ciepły wodę wywalało a wiatrak stał w miejscu. Robiłem zwarcie na krótko wiatrak działał prawidłowo. Podejrzenie padło na czujnik temperatury w chłodnicy. Przy okazji mechanik wymienił mi termostat i czujnik z mniejszą temperaturą otwarcia. Wiatrak chodzi prawidłowo. Niestety mechanik zauważył na zbiorniczku wyrównawczym olej. Mówi że prawdopodobnie uszczelka. Dzisiaj po rozgrzaniu silnika przy odkręconym korku w zbiorniczku wyrównawczym zauważyłem że zbiera sie jakaś biała piana nie ma tego za dużo ale jest. Jak uważacie co się moze dziać z moim golfikiem?

[peyo32]

Uszczelka do wymiany, głowica do sprawdzenia po ewentualnym planowaniu głowicy kupić grubszą uszczelkę o jedną dziurkę więcej.

[t0mal]

Silnik prawdopodobnie został przegrzany - pierwszą rzeczą która pada w skutek przegrzania jest właśnie ten plastikowy któciec z czujnikami przy chłodnicy, wystarczy, że temperatura kilka razy skoczy ponad środek wskaźnika i już ten element potrafi pęknąć.
Tym bardziej świadczy o tym padniety czujnik wentylatora.

Teraz prawdopodobnie (chodz nie koniecznie) masz padniętą uszczelkę pod głowicą, bądź pękniętą głowicę (w skutek przegrzania), możesz zajżeć pod korek wlewu oleju prawdopodobnie znajdziesz tam żółtą maź. Ale zanim zaczniesz szukać części warto spawdzić jeszcze dwie inne rzeczy:

Czasami zdaża się że przyczyną wywalania płynu jest przytkany któryś przewód płynu chłodzącego, zdarza się to w zakamienionych układach, które ktoś próbował łatać proszkiem do uszczelniania chłodnic.

Pojawianie się oleju w płynie może też być wynikiem uszkodzonego wymiennika ciepła (lub jak niektórzy mówią chłodnicy oleju), tego elementu, w który wkręca się filtr oleju.

Pojawianie się bombli powietrza w zbiorniku i problemy z temperaturą silnika jednak wskazują na uszczelkę pod głowicą, teraz pare wskazówek:

1) Nie warto zwlekać z wymianą
2) Po zdjęciu głowicy najlepiej jest wymienić uczczelniacze zaworowe, sprawdzić stan prowadnic, szklanek, sprawdzić szczelność zaworów - koszt reletywnie niewielki w stosunku do późniejszej naprawy.
3) Pękniećia głowicy pomiędzy gniazdami zaworowymi to jeszcze nie powód do płaczu.
4) Natomiast pęknięcia w okolicy komór wirowych już tak
5) Głowicę przed założeniem planujemy
6) Aby mieć pewość, że problem się szybko nie powtórzy wymieniamy szpilki na nowe.
7) Zakładamy uszczelkę od TDI oznaczenie silnika AFN
8 ) Rozrząd ustawiamy na blokady, nie na jakieś maziaki na pasku!

[vwgolf33]

Dzięki kolego za fachową opinię. Wczoraj miałem jeszcze nadzieje że samochód jeszcze "wyzdrowieje". Zauważyłem nieszczelność wężyka który idzie do zbiornika wyrównawczego od strony tego plastikowego króćca. Węże były dosyć opuchnięte. Skróciłem go bo jego długość na to pozwalała i włożyłem znowu. Dzisiaj z kolei jeszcze raz odpowietrzałem auto ale wszystko na nic. Po przejechaniu 50 km węże robią sie twarde jest duże ciśnienie. Nie znam sie na tym za bardzo ale kiedy wróciłem postawiłem go jeszcze na postoju silnik pracował załączył się wiatrak później zgasiłem silnik. Probowałem delikatnie otworzyć korek ze zbiornika ale ciśnienie było tak duże że płyn wylecial. Nie wiem czy to jest normalne ale wydaje mi sie że w momencie kiedy układ został schłodzony przez wentylator powinienem spokojnie korek odręcić a moze sie myle jeśli tak wyprowadzcie mnie z błędu. Jednym słowem zaczynam tracić cierpliwość. Chyba ostatnim wyjsciem zeby mi sie coś w głowie rozjaśniło jest zrobienie u mechanika kompresji na cylindrach czy jak to się tam nazywa:). Swoją drogą ktoś sie orientuje ile to kosztuje? NIe za bardzo chce inwestować 1000 zł w golfika ;/ Ps. Olej w zbiorniku na ściankach może być po poprzednim właścicielu, być może źle wyczyścił układ albo w ogóle tego nie robil. Sprawdzałem pod korkiem wlewu oleju żadnej białej mazi nie ma. Olej w normie trzyma stan.

[SiNi]

Wentylator schłodzi Ci płyn do temperaturki, przy której powinien silnik pracować, więc nie będzie zimny. Jak odkręcisz korek to na pewno coś się uleje - sam to przerobiłem (bez poparzeń oczywiście).

[t0mal]

Zaraz zaraz, czy silnik się przegrzawa? Dymi na biało? Czy po odkręceniu korka zbiorniczka i odpaleniu silnika pojawiają się w nim bąble powietrza, pod dodaniu gazu? Czy silnik pochłania płyn chłodzący? Czy przybywa ci oleju? Czy silnik telepie się i nie ma mocy? Jezeli odpowiesz sobie na te pytania w większości na tak to szkoda kasy na sprawdzanie kompresji - góra silnika do roboty, jeśli nie to masz niedrożny układ chłodzący.

[vwgolf33]

Nie uwierzycie co się okazało z moim golfikiem. Wystarczyło sprawdzić trzy wydawać by sie mogło błahe rzeczy, żeby problem znikął. Jedna rzecz to wymiana czujnika temperatury przy chłodnicy. Wymiana sama w sobie nic nie dała ale przynajmniej załączał sie wiatrak. Problem gotowania sie płynu jednak się nie rozwiązał. Krok po kroku sprawdzałem węże. Cieńki wężyk którym powraca płyn do zbiornika był lekko przytkany. Przeczyściłem drutem i przepłukałem wodą. Przez jakiś czas było lepiej, później znowu na mieście wywaliło płyn. Przez przypadek obejrzałem korek (kupiłem nowy pare dni temu) i co widzę oring który nachodzi na tą plastikową część był przesunięty i chyba robił ciśnienie. Pofatygowałem sie do sklepu po kolejny korek. Przy okazji wymieniłem czujnik temperatury na króćcu przednim . Teraz wszystko śmiga ładnie nie zapowietrza się Tak wiec 2 mechaników skierowało mnie na wymianę uszczelki ale czasem warto poczytać coś na forum zeby nie wpuścili nas w maliny. Ps. a w sprawie tego oleju w płynie to mechanik który po wymianie czujnika zalał auto wodą użył jakiejś bańki po oleju silnikowym wyobrażacie sobie;/ Albo chciał coś przez to osiągniąć albo jest jakiś nieodpowiedzialny. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze:) Przynajmniej nauczyłem się dużo o układzie chłodzenia w VW:P
Pozdrofki