Otóż po zimnej nocy trudno jest go odpalic jakby slabo krecil i zamyka się centralny zamek podczas odpalania , a gdy przejade nim gdzies z 10 km to wtedy ani rusz silnik juz nie kreci jakby akumulator padl a gdy postoi z godzine odpali ale tez z trudnosciami , nadmienie ze tak sie działo przy poprzednim akumulatorze i myślałem ze to jego wina ale po wymianie go na nowy jest tak samo, pomożecie
