Jakiś czas już "buszuję" na forum przeglądając wasze piękności i postanowiłem też coś skrobnąć o swoim VW.
Historia długa i burzliwa ze wzlotami,upadkami,chwilami słabości,łzami szczęścia jak i rozpaczy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ale...............większość z was to zna.
Przywieziony wieki temu bo w 1996 roku z za zachodniej granicy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Było MK 1.potem MK 2 16 V no i od 20 lat ten ...GT II.
Rocznik 1991 czyli hm
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Nie chciany już przez niemców
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Do 2010 roku służył jako auto do "normalnego" użytku.
Potem................albo sprzedajemy albo................ i zaczęło sie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Powstała wizja-100 % org z pełnym odświeżeniem+niżej bez udziwnień i przeróbek.
Ponad 2 lata auto sobie oto stało :
![Obrazek](http://images70.fotosik.pl/1193/559db221f0f858c0med.jpg)
Czekał na lepszy moment,lepsze czasy,na dłuższą wolną chwilę aby można się było zabrać za niego na 100 % z pełnym zaangażowaniem.
W między czasie było odnawiane co sie da i zbieranie "mechaniki"
![Obrazek](http://images69.fotosik.pl/1194/ce171c9633c8f65cmed.jpg)
![Obrazek](http://images66.fotosik.pl/1194/d55c604728a7bbd7med.jpg)
![Obrazek](http://images70.fotosik.pl/1193/22c1b5c9ed83a1f2med.jpg)
![Obrazek](http://images68.fotosik.pl/1195/b44c80a56f9a8072med.jpg)
Blacharsko auto nie wypadło źle.
4 punkty na podwoziu w miejscach podkładania podnosników wymagały naprawy.
Do tego rura wlewu i jej mocowanie zniknęły z upływem lat
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Tylny naroznik przez zapchany spływ został zjedzony bezpowrotnie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Wszystko co wymagało napraw z użyciem otwartego ognia
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Potem auto trafiło na lawete i pojechało sie cynować.
W między czasie dalej :
![Obrazek](http://images69.fotosik.pl/1194/596fbdd34bd31923med.jpg)
![Obrazek](http://images66.fotosik.pl/1194/ebf9c6a516035666med.jpg)
![Obrazek](http://images66.fotosik.pl/1194/8b0b617749c8ebfamed.jpg)
Potem długo wyczekiwany termin lakierniczy.
Miało być szybko a.................jak zwykle chwile trwało przesuwając termin lakierowania
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Ale w koncu trafiło w ręce lakierników.
W sumie po lakierni błąkał się około 4-5 miesięcy.
Aż w koncu..................wrócił
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](http://images68.fotosik.pl/1195/3978903b64e50a13med.jpg)
Postał,dosechł i zaczeło się "upychanie" i pasowanie spowrotem mechaniki.
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/1195/059d6a1f564edecdmed.jpg)
![Obrazek](http://images70.fotosik.pl/1193/255ebdbb5869dde9med.jpg)
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/1195/bf92649dfb64ed32med.jpg)
C.D.N
Pozdrawiam Tomek