[inny] Leon 1.6 spadanie czasów wtrysku przy dodaniu gazu

[Bohnooze]

Mam problem z Leonem 1M. Rocznik 2000 Silnik 1.6 8v AKL z LPG Stag Qbox. Jak jest zimny nie dzieje sie nic specjalnego, potrafi mieć nawet moc na lpg, gdy jest nagrzany traci dużo mocy. Na programie od LPG po naciśnięciu pedału gazu czasy wtrysków spadają wręcz do zera i chwile po tym rosną. Gdy się rusza to działa jak szarpnięcie kangurowanie. Co tu może byc problemem? Przepustnica orginalna z 2000 zamieniłem na używkę (ale też bardzo starą). Kable WN okazuje sie że po nagrzaniu są bardzo miekkie. Bywały momenty że auto działało dobrze. A po pewnym myciu bardzo mocno zapłon wypadał.

Rzeczy które wymieniłem:
czujnik wału hitachi
MAF hitachi
Sonda lambda bosch
czujnik temp beru
cewka Bremi
wtryski lpg barracuda
reduktor lpg alex
przewody Kager węglowe, z Bremi miedzianymi szarpal tak samo
świece NGK 4388 vline 20 (2 elektrodowe z impedencja 1,3om tą sama cieplność co Bkur6et-10 tylko mniej elektrod)

Sprawdzałem jak rośnie skala na przepustnicy w vagcom, rośnie w miarę równo. Jednak wydaje mi się że nie udało się przepustnicy zaadaptować w bloku 93, wchodzac w blok przechodze na basic i wartosci sie zmieniały dla dwóch wskazań jednak i jedno się zatrzymuje. Dośc stary vagcom (jeszcze nie vcds) nie pokazuje "adaptation Ok". Gdy zaczynam cos ustawiac z mnożnikiem LPG to na pomniejszonym potrafi po rozgrzaniu strzelać w kolektor. Jakby dawka za duża albo moduł zapłonu nagrzał i przestał wysyłać zapłon.
Mam tez nie do końca poprawny kąt wyprzedzenia powinno byc około 6˚ mam 11˚ na jalowych po rozgrzaniu silnika.

macie jakies pomysły skąd spadanie na chwilkę czasu wtrysku przy dodawaniu gazu? Odcięcie paliwa przez odciecie czasów benzynowych wtrysków. Sygnaly wtrysków na chwilę nie trafiają od sterownika benz do sterownika lpg? Albo trafiaja zaniżone przez moment. Nie sprawdzałem jeszcze jak jeżdzi z spiętymi wtryskami omijajac sterownik lpg. Spróbuje też użyc nowszego vcds.