składak

Strefa · Post autor: **Strefa** » sob mar 05, 2005 21:19

gtx pisze:
AEM pisze:poza tym składaki zarejestrowane przed wprowadzeniem zakazu będą mogły jeździć do ich śmierci naturalnej.
Zgadza sie

a mozecie napisac konkretniej oco w tym chodzi bo niebardzo kumam

Dziadoo · Post autor: **Dziadoo** » sob mar 05, 2005 21:23

Wez jeszcze pod uwage, ze takiego skladaka ciezej sprzedac, wiec w przyszlosci mozesz miec pewne problemy...

AEM · Post autor: **AEM** » sob mar 05, 2005 21:25

czego tu nie kumasz?

Dziadoo · Post autor: **Dziadoo** » sob mar 05, 2005 21:31

AEM pisze:czego tu nie kumasz?

?????

AEM · Post autor: **AEM** » sob mar 05, 2005 21:38

Dziadoo to nie do ciebie to do Sterfy.

Strefa · Post autor: **Strefa** » sob mar 05, 2005 22:03

AEM pisze:Dziadoo to nie do ciebie to do Sterfy.

nie sterfy tylko stREfy hehe
Niekumam tego stwierdzenia ze skladaki zarejestrowane przed zakazem beda mogly jezdzic do smierci naturalnej- oco dokladnie chodzi??? bo chyba kazdym autem mozna latac do jego smierci naturalnej czyli az sie nierozsypie

AEM · Post autor: **AEM** » sob mar 05, 2005 22:15

więc poczytaj wcześniejsze posty jeszcze raz a się dowesz że : wcześniej zarejestrowane składaki będą jeździć do czasu aż padną czyli zostaną wyrejestrowane. Od wejścia ww przepisów nie ma możliwści zarejestrowania nowo poskładanego auta, więc w częściach z zachodu auta nie przywieziesz. A jesli wyrejestrujesz składaka bo np. na 2 lata jedziesz do Stanów to już go nie zartejestrujesz bo ci przepisy nie pozwolą? Kumasz? A Twój login przypadkowo zmieniłem - sorka!

Adzien77 · Post autor: **Adzien77** » sob mar 05, 2005 23:08

Ja osobiscie nigdy nie kupił bym składaka!!! NIGDY W ZYCIU!!! POZDRAWIAM

CHECIK · Post autor: **CHECIK** » sob mar 05, 2005 23:32

Ja też mam skłdaka ale kupiłem go w bardzo dobrym stanie od pierwszego właściciela w kraju i nie narzekam i te złomy poprzyprowadzane ostatnio z Niemiec(oglądałem kilka ostatnio) można jedynie do mechanika zaprowadzić i położyć z dwa kawałki złotych żeby to doprowadzić do igły.Koleś kupuje świerze auto a naprawdę to nie wie że ktoś to kupił za grosz w rajchu ,odświrował na szybko i do żyda byle kaska wpadła.Kupujący jest zachwycony bo kupuję"świerzyzne z rajchu" no i taki koleś to się składakami brzydzi.Prawda jest taka że składak czy całość ale i w takim i w takim można się wpakować w łajno i na odwrót mogą to być zadbane autka.Utworzył się taki mit o składakach w Polsce który jest nie prawdą.Każdy widzi w jakim stanie kupuje auto a to co w dowodzie jest napisane- zostawmy to dla policji przy kontroli pojazdu.Pozdro

Deacon · Post autor: **Deacon** » sob mar 05, 2005 23:39

heh ze skladakami bywa roznie. ja akurat trafilem na skladanego przez "fachowca" inaczej. tylna belke mialem zalozona na odwrot, nie mialem przekaznika do wycieraczek, nie dziala mi z tylu spryskiwacz i wycieraczka (prawdopodobnie brak mi przekaznika 72), gaznik nie ma silownika podcisnieniowego, felgi stalowe mialem od opla. jednym slowem lipa. dopiero teraz go powoli doprowadzam do stanu. golf jest z roku '87. osobno byl przywieziony silnik a osobno buda. wg Vinu wychodzi mi rok '88. w dowodzie mam wbita date produkcji '97 i z tyly napisane "data produkcji '88 - skladak". tak, ze jak masz wybor miedzy skladakiem a oryginalem to bierz to drugie

AEM · Post autor: **AEM** » sob mar 05, 2005 23:41

CHECIK pisze:Ja też mam skłdaka ale kupiłem go w bardzo dobrym stanie od pierwszego właściciela w kraju i nie narzekam i te złomy poprzyprowadzane ostatnio z Niemiec(oglądałem kilka ostatnio) można jedynie do mechanika zaprowadzić i położyć z dwa kawałki złotych żeby to doprowadzić do igły.Koleś kupuje świerze auto a naprawdę to nie wie że ktoś to kupił za grosz w rajchu ,odświrował na szybko i do żyda byle kaska wpadła.Kupujący jest zachwycony bo kupuję"świerzyzne z rajchu" no i taki koleś to się składakami brzydzi.Prawda jest taka że składak czy całość ale i w takim i w takim można się wpakować w łajno i na odwrót mogą to być zadbane autka.Utworzył się taki mit o składakach w Polsce który jest nie prawdą.Każdy widzi w jakim stanie kupuje auto a to co w dowodzie jest napisane- zostawmy to dla policji przy kontroli pojazdu.Pozdro

to weż go sprzedaj, 10 lat miałem paska składaka a poszedł w lipcu 2004 tylko z jednego powodu....... więc wiem co mówię, poza tym przy dzisiejszej podaży nie ma problemu żeby coś rozsądnego znależć w całości!

Deacon · Post autor: **Deacon** » ndz mar 06, 2005 00:34

heh wiesz, starsi go kupili, zebym sie nauczyl jezdzic. dali 6 tys zl (auto juz bylo z gazem). troche juz w niego wlozylem, mam go jakies pol roku. doszedlem do wniosku, ze nie oplaca sie go sprzedawac bo dostane za niego grosze, wiec zrobie co sie da, odnowie lakierek i bede jezdzil az sie nie rozleci

AEM · Post autor: **AEM** » ndz mar 06, 2005 10:45

Przy odrobinie kasy jedyne słuszne rozwiązanie, zdecydowanie popieram i starszych i ciebie!

Deacon · Post autor: **Deacon** » ndz mar 06, 2005 13:47

no spoko

czekam az sie zrobi cieplo i wjezdzam do mechanika. a ze w marcu bronie prace to potem bede mial duzo czasu zeby go robic

składak

Kto jest online