 
 Na przyklad ruszanie samochodem na pelnym gazie z boksujacymi kolami, tak aby nie uszkodzic sprzegla ani niczego innego. Jak prawidlowo nalezy to robic? Wciskamy sprzeglo, 1 bieg, gaz do oporu i puszczamy sprzeglo? Nie chodzi mi o maksymalne przyspieszenie, ale o start z piskiem na pelnym gazie (tak zeby poszalec na sniegu i czasami na suchym asfalcie ostro popiszczec
 )
 ) Dzieki za info... na pewno sie przyda

Pozdro







 
 



 bo dużo bardziej przydatne i ważniejsze jest jak porapwnie wejsći wyjsc z zakrętu przy duzej prędkosci i tym podobne zeczy niż "zapiszczenie" pod remizą...
 bo dużo bardziej przydatne i ważniejsze jest jak porapwnie wejsći wyjsc z zakrętu przy duzej prędkosci i tym podobne zeczy niż "zapiszczenie" pod remizą... 


 Ale nie szalej na drodze bo bedziesz mial klopoty.
 Ale nie szalej na drodze bo bedziesz mial klopoty.