Byłem jak narazie 2 tyg.
Pierwsza bariera jest oczywiście jezyk...tego narodu nie da sie zrozumieć
![helm :helm:](./images/smilies/helm.gif)
Mimo ,że ja potrafie po ang a kumpel po niemiecku to i tak w wielu miejscach dogadać się to nie lada wyczyn
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Byłem w budapeszcie ale narazie tylko przelotem i nie miałem nawet czasu go za bardzo zwiedzić. Za to mogę kilka słów powiedzieć o mieście Gyor. Bardzo ładna starówka,super ratusz, rewelacyjnie utrzymana czystość w mieście poprostu mnie powalała no i ta palinka
![bigok :bigok:](./images/smilies/bigok.gif)
Po nowym roku jadę ponownie i napewno zabiore ze soba aparat
![helm :helm:](./images/smilies/helm.gif)
Trzeba przyznać, że piwko mają baaardzo dobre i nawet tańsze jak u nas
![pub :pub:](./images/smilies/pub.gif)
Co do cen, faktycznie nie jest tanio wręcz nawet drożej na niektórych artykułach (np.cena zwykłego masła dochodzi do 8zł)
Jeszcze jedno co do jazdy...niesamowita kultura na drodze a stan dróg...Polska musi dużo zrobić żeby dorównać autostradom na Słowacji... Powiem tylko, że od Bratysławy do Żiliny tempomat wyłączyłem tylko raz (około 200km)
![bajer :bajer:](./images/smilies/bajer.gif)